Jeszcze miesiąc temu sytuacja w Gwardii Koszalin nie była najlepsza. Porażki i niezbyt udane spotkania sprawiały, że coraz głośniej mówiono o konkretnych zmianach w zespole prowadzonym przez trenera Tadeusza Żakietę. W końcu trójkolorowi mieli się bić o najwyższe lokaty w III lidze, a ich postawa i miejsce w tabeli były dalekie od ideału.
Wszystko zmieniła wygrana z Polonią Gdańsk. To było przełamanie, którego Gwardziści bardzo potrzebowali. Drużyna z Trójmiasta nie jest może potentatem, jednak każde zwycięstwo dodaje pewności siebie i przede wszystkim poprawia chemię w każdym zespole. Następnie podopieczni trenera Żakiety dopisali na swoje konto kolejne trzy punkty – po wygranej nad Bałtykiem Koszalin. W ostatni weekend trójkolorowi pokonali Cartusię Kartuzy 2:0. Mimo że w tym spotkaniu zanosiło się na pogrom, to Gwardziści niczego nie forsowali i spokojnie utrzymywali korzystny wynik.
Ostatnie trzy zwycięstwa znacząco poprawiły sytuację Gwardii w tabeli. Piłkarze z Fałata34 wskoczyli na piąte miejsce i do lidera – Kotwicy Kołobrzeg tracą zaledwie sześć punktów. Warto też dodać, że różnica pomiędzy Bałtykiem i Gwardią została zniwelowana do jednego „oczka”. Dlatego następne spotkania będą niezwykle ciekawe i można być pewnym, że emocji na pewno nie zabraknie.