Derby już w sobotę!

Derby od zawsze elektryzowały kibiców w całym mieście. Od momentu awansu Bałtyku do III ligi, pojedynek z Gwardią jest zaznaczony krzyżykiem w kalendarzu każdego sympatyka piłki nożnej. Spotkania derbowe rządzą się swoimi prawami, ciężko jest przewidzieć dokładny wynik meczu, zwłaszcza gdy obie drużyny znacząco się zmieniły od ostatniego pojedynku. Jedno jest pewne, emocji i kontrowersji na pewno nie zabraknie.

Obie drużyny mają na swoim koncie dwa zwycięstwa w rundzie wiosennej. Bałtyk pokonał Koral Dębnicę i Chemik Police, a Gwardia była lepsza od Pomorza Potęgowo i od Polonii Gdańsk. Mimo że oba zespoły dzieli pięć pozycji w ligowej tabeli, to trójkolorowi tracą do podopiecznych trenera Wojciecha Polakowskiego zaledwie sześć punktów.

W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi ekipami lepsi okazali się piłkarze Bałtyku Koszalin, którzy pokonali Gwardię 2:1. Wówczas bramki dla biało-niebieskich strzelali Mateusz Wiśniewski i Mateusz Kołodziejski. Dla gości honorowe trafienie zdobył Uelder Barbosa. Co ciekawe, w trakcie przerwy pomiędzy rundą jesienną i wiosenną, Barbosa i Wiśniewski zamienili się klubami i tym razem znajdą się po drugiej stronie barykady.

- Gwardia Koszalin to solidny zespół. Do soboty cieszymy się z panowania w Koszalinie, bo wygraliśmy w pierwszej rundzie. To nie będzie łatwy mecz dla nas, jak i dla naszych przeciwników. Derby rządzą się swoimi prawami i myślę, że każdy wynik jest możliwy. Zrobimy wszystko, bo to spotkanie wygrać, będziemy w pełni skoncentrowani, bo na takie mecze nie trzeba nikogo mobilizować. Kibice zapewne będą mogli zobaczyć ciekawe spotkanie, dlatego zapraszam wszystkich na pojedynek, który odbędzie się na stadionie Gwardii – mówił przed meczem trener Wojciech Polakowski.