Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

To co można zobaczyć

Autor Alina Konieczna 5 Lutego 2014 godz. 6:53
Koszalińska Galeria Scena zapowiada kolejne interesujące wydarzenie artystyczne. Będzie to wystawa prac Pawła Kuli „To co można zobaczyć – można zobaczyć”.

Tytuł wystawy jest cytatem wypowiedzi bohatera "Ostatniego filmu dokumentalnego" („Der letzte Dokumentarfilm”, reż. J. Sebening, D. Sponsel, Niemcy 1999). Było to wyznanie głębokiej wiary, że patrząc powołujemy do życia świat, który staje się dla nas zrozumiały.

 

- Światłoczułość jest powszechną manifestacją w znanym nam Wszechświecie – pisze w zaproszeniu  Ryszard Ziarkiewicz, , szef Galerii Scena. - Fotografia, która jest konsekwencją tej manifestacji to medium stawiające opór entropii i anomalia kondensująca teraźniejszość. Na peryferiach tej anomalii, gdzieś poza naszą percepcją, obrazy pojawiają się po to, aby ponownie zniknąć. Obserwacja tych przepływających widoków, oswajanie się z ich nietrwałością jest dla Pawła Kuli najważniejszym doświadczeniem związanym z fotografią, które formułuje również jego sztukę.

 

Na wystawie zostaną pokazane m.in. następujące prace:"Głęboki Fiolet" / 2012 (cykl antotypii), "Tribute to John Herschel / 2013 (wideo + antotypie), "Ścieżki Słońca / 2005 (wideo + solarigraficzne artefakty), "Ślad do zapamiętania" / 2013 (obiekt do samodzielnego doświadczania).

 

Wernisaż wystawy odbędzie się 5 lutego o godz. 18. W trakcie otwarcia artysta wykona autoprezentację połączoną z mini-warsztatem fotograficznym, żeby „uciec od szablonowej formy wernisażu”. Wystawa będzie czynna do 15 lutego.

 

Paweł Kula, artysta wizualny i fotograf,  konstruuje archaiczne zabawki optyczne i prymitywne urządzenia do fotografowania, rysowania i pokazywania iluzji ruchu. Używa nietypowych materiałów światłoczułych: roślin, luminoforów, własnej skóry badając peryferia wynalazku fotografii. Jest współwynalazcą solarigrafii (solargraphy) oraz twórcą założeń światowego projektu fotograficznego opartego na tej technice.

 

Artysta projektuje działania edukacyjne dla instytucji kultury, szkół i galerii wykorzystujące język fotografii oraz elementy sztuk wizualnych. Należy do zespołu Latających Animatorów Kultury Towarzystwa Inicjatyw Twórczych ę w Warszawie. Pracuje jako asystent na Wydziale Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki w Szczecinie. Jego prace znajdują się kolekcji "Zachęty Sztuki Współczesnej" w Szczecinie oraz zbiorach prywatnych. Ukończył studia fotograficzne na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu.

 

Na ilustracji praca Pawła Kuli - Głęboki Fiolet (2012)