Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Byle nie remis

Autor Patryk Pietrzala 6 Listopada 2013 godz. 14:16
Koszaliński Bałtyk świetnie rozpoczął rozgrywki III ligi Bałtyckiej, po kilku kolejkach podopieczni trenera Polakowskiego zaliczyli kilka remisów. Ich kolejnym przeciwnikiem będzie drużyna, która „lubi” dzielić się punktami – Energetyk Gryfino.

Po fantastycznym i niespodziewanym starcie sezonu piłkarze Bałtyku dumnie zajmowali pozycję lidera w III lidze. Po kilku efektownych wygranych i dziesięciu spotkaniach bez porażki nadeszły nieco gorsze czasy, biało-niebiescy zaczęli remisować. W pięciu ostatnich meczach, Bałtyk cztery razy dzielił się punktami i zanotował jedną porażkę. Ostatni mecz – z Polonią Gdańsk, która nie jest ligowym potentatem, podopieczni trenera Polakowskiego zremisowali. Co było tego przyczyną? Brak skuteczności, ale i też gra w osłabieniu.

 

- To kolejny mecz, w którym zremisowaliśmy. Graliśmy znowu w dziesięciu, stwarzaliśmy sobie sytuacje, naprawdę próbowaliśmy wygrać, ale nic nie wpadało. Mieliśmy problem ze skutecznością, to samo działo się w spotkaniu z Kaszubią. Liga jest wyrównana, właśnie tak wygląda syndrom beniaminka – mówił szkoleniowiec Bałtyku, Wojciech Polakowski.

 

Po wspomnianych wcześniej remisach, czas na wygraną. Zadanie z pozoru łatwe, bo Bałtyk zagra z kolejną drużyna, która zajmuje miejsce w dole tabeli. Energetyk ostatnio przegrał z Gwardią Koszalin. Co więcej, było blisko remisu. Trójkolorowi zdobyli bramkę w ostatnich minutach spotkania. Tym razem, by oszczędzić sobie nerwów, trafienie trzeba zdobyć znacznie szybciej.

 

- Energetyk to bardzo nieprzyjemny zespół. Po nas ma najmniej bramek straconych. Zawodnicy z Gryfina często remisują, nawet po 0:0. Są nisko w tabeli, ale ciężko z nimi wygrać, bo z tego co widziałem, to doznali zaledwie sześciu porażek. Energetyk ma na sowim koncie jedno zwycięstwo, ale to taki zespół remisów, a w związku z tym, że Bałtyk w ostatnich pięciu spotkaniach czterokrotnie dzielił się punktami, to można powiedzieć, że będzie ciężko o wygraną – skomentował trener Polakowski.

 



Następna impreza