Gwardziści, grając z Cartusią Kartuzy mieli w głowach porażkę z Bałtykiem Koszalin. Z tego powodu, można było zobaczyć chęć odniesienia sukcesu i zgarnięcia punktów, które wprowadziłyby nieco spokoju do szatni trójkolorowych. Bohaterem meczu z Cartusią został młody Mateusz Bień, który zapewnił koszalińskiej drużynie trzy "oczka". Jak zwykle w zespole Gwardii, momentami brakowało skuteczności. - Cały czas borykamy się z problemem naszej skuteczności. Nie gramy defensywnie, ale w pierwszej połowie nie chcemy tracić bramek. W drugich czterdziestu pięciu minutach, jesteśmy nieco odważniejsi i staramy się przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść - mówił o taktyce zespołu, trener Tadeusz Żakieta.
W międzyczasie, Gwardziści rozgrywali spotkanie w ramach Pucharu Polski KOZPN. Ich rywalem był Olimp Gościno, który na co dzień występuje w lidze okręgowej. Najskuteczniejszym graczem koszalińskiej drużyny był Damian Miętek, który ustrzelił trzy bramki. - Cieszę się z tego występu. Byłbym jeszcze bardziej zadowolony, gdyby ta sztuka udałaby mi się w spotkaniu ligowym. Najważniejsze jednak jest odnoszenie kolejnych zwycięstw, dających nam nieco więcej swobody w tabeli - stwierdził ofensywny pomocnik Gwardii.
Lechia II Gdańsk to zespół, który od paru sezonów jest blisko awansu do drugiej ligi. Do drugiej drużyny, często schodzą piłkarze grający w ekstraklasie. Oficjalnie, na papierze, Lechię II reprezentują młodzi zawodnicy, którzy niedawno grali w zespołach juniorskich, a teraz chcą się przebić do najlepszej ligi w Polsce. Pomoc od bardziej doświadczonych i utytułowanych kolegów robi z nich groźny zespół, zdolny do pokonania każdej ekipy w III lidze.
- Lechia to na pewno mocny zespół. Skład tej drużyny jest często rotowany i uzupełniany zawodnikami, którzy występują w ekstraklasie. Dlatego nasze starcie zapowiada się na naprawdę dobre widowisko. Zwycięstwo jest nam bardzo potrzebne, gdyż po tych ośmiu kolejkach, w tabeli zaczyna robić się zbyt ciasno - stwierdził Damian Miętek.