sport
AZS Koszalin - Rosa Radom
Autor Łukasz Bąk 15 Lutego 2013 godz. 14:00
Przed nami 20. kolejka Tauron Basket Ligi, w której zmierzą się AZS Koszalin i Rosa Radom. Mecz zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 19:00 w Hali Widowiskowo-Sportowej w Koszalinie.
W poprzedniej kolejce AZS-iacy przegrali ze Stelmetem Zielona Góra, po dogrywce 80:85, przed własną publicznością. Biało-niebiescy pokazali nieraz, że ich teren ten jest ciężki do zdobycia. Dla akademików to 19. kolejka. Przerwa w rozgrywkach TBL spowodowana była organizacją Final Four Pucharu Intermarche Basket Cup w Koszalinie. AZS zagrał świetne spotkanie i wygrał w półfinale z Asseco Prokomem Gdynia. Niestety w meczu finałowym podopiecznym Zorana Sretenovicia zabrakło sił, szczególnie pod koszem i ulegli Treflowi Sopot 59:64.
Te mecze można było potraktować, jako test nowej drużyny z Koszalina. Ostatnie tygodnie biało-niebieskich to nieprzewidywalność poziomu gry oraz transfery w zespole. W Pucharze Polski mogliśmy zobaczyć już Camerona Bannerman'a, który dołączył do drużyny i zaczął się w nią wkomponowywać. Kibice czekają z niecierpliwością na występ Alexandra Franklin'a. Kontrakt z zawodnikiem podpisany był wcześniej, niż z Bennerman'em, a jeszcze nie zagrał w żadnym spotkaniu, poprzez kłopoty z jego listem czystości. Zoran Sretenović nadal ma problem z wysokimi i grą pod koszem. Darrell Harris jest kontuzjowany i to może być słaby punkt akademików, który Rosa może chcieć wykorzystać.
AZS w tej chwili jest na 7. miejscu w tabeli z 27 zdobytymi punktami w 18 meczach. Koszalinianie walczą z Energą Czarnymi Słupsk o wejście do pierwszej szóstki. Brakuje im jednego zwycięstwa do rywala zza miedzy, ale należy pamiętać, że koszalinianie mają do rozegrania zaległy mecz.
W ostatniej kolejce Rosa Radom pokonała u siebie Start Gdynia 66:55. Drużyna ta nie ma już nic do stracenia - pozostało jej walczyć o honor. Radomianie zajmują ostatnią, 12. pozycję w tabeli, z dorobkiem 23 punktów i bilansem 4-15. Przypomnijmy, że w pierwszym spotkaniu tych ekip lepsi okazali się koszalinianie, wygrywając z Rosą Radom 97:91 na wyjeździe. Wtedy to Darrell Harris przesądził o wynikach meczu w ostatnich akcjach czwartej kwarty.
Czy AZS wygra po raz drugi, czy może to Rosa sprawi kibicom niespodziankę?
Te mecze można było potraktować, jako test nowej drużyny z Koszalina. Ostatnie tygodnie biało-niebieskich to nieprzewidywalność poziomu gry oraz transfery w zespole. W Pucharze Polski mogliśmy zobaczyć już Camerona Bannerman'a, który dołączył do drużyny i zaczął się w nią wkomponowywać. Kibice czekają z niecierpliwością na występ Alexandra Franklin'a. Kontrakt z zawodnikiem podpisany był wcześniej, niż z Bennerman'em, a jeszcze nie zagrał w żadnym spotkaniu, poprzez kłopoty z jego listem czystości. Zoran Sretenović nadal ma problem z wysokimi i grą pod koszem. Darrell Harris jest kontuzjowany i to może być słaby punkt akademików, który Rosa może chcieć wykorzystać.
AZS w tej chwili jest na 7. miejscu w tabeli z 27 zdobytymi punktami w 18 meczach. Koszalinianie walczą z Energą Czarnymi Słupsk o wejście do pierwszej szóstki. Brakuje im jednego zwycięstwa do rywala zza miedzy, ale należy pamiętać, że koszalinianie mają do rozegrania zaległy mecz.
W ostatniej kolejce Rosa Radom pokonała u siebie Start Gdynia 66:55. Drużyna ta nie ma już nic do stracenia - pozostało jej walczyć o honor. Radomianie zajmują ostatnią, 12. pozycję w tabeli, z dorobkiem 23 punktów i bilansem 4-15. Przypomnijmy, że w pierwszym spotkaniu tych ekip lepsi okazali się koszalinianie, wygrywając z Rosą Radom 97:91 na wyjeździe. Wtedy to Darrell Harris przesądził o wynikach meczu w ostatnich akcjach czwartej kwarty.
Czy AZS wygra po raz drugi, czy może to Rosa sprawi kibicom niespodziankę?
Terminy:
16 Lutego 2013 godz. 19:00Poprzednia imprezaJerzy Żalejko najlepszy w MŚW
Następna imprezaWeekend z KALK
