Filmowe Lato z Pomorzem Zachodnim w Policach i Rosnowie

Znakomita obsada, sceneria i muzyka, umiejętne wprowadzenie humoru, zaskakujące zwroty akcji – to wszystko w polskim komediodramacie „Fucking Bornholm”, który będzie można obejrzeć podczas plenerowych pokazów w Darłowie (21 lipca) i Koszalinie (22 lipca). Na pierwszych stu kinomanów czekają wygodne leżaki i niespodzianka. A już dwie i pół godziny przed seansem działać będzie strefa Pomorza Zachodniego z atrakcjami dla młodszych i starszych. „Fucking Bornholm” to historia przyjaciół, którzy wybierają się z dziećmi na tradycyjny wyjazd na długi weekend. Od lat spędzają go na duńskiej wyspie Bornholm. Incydent między dziećmi wywoła falę kryzysu w ich relacjach. Każda z par sprawia wrażenie szczęśliwej, ale czy tak jest naprawdę?  „Precyzyjny, pikantny film scenarzystki i reżyserki Anny Kazejak zasługuje na szerszą festiwalową ekspozycję i wzmożone zainteresowanie dystrybutorów" – te słowa Guya Lodge z "Variety" cytowały media w doniesieniach o nagrodzie Europa Cinemas Label dla „Fucking Bornholm” w Konkursie Głównym 56. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach. Jury tego festiwalu uzasadniało m.in. „Film jest tym pełnym pasji spotkaniem oczekiwań przyjemności i kwestionowania rzeczywistości”. Doceniano sposób sportretowania bohaterów, umiejętne wprowadzenie humoru, zaskakujące zwroty fabularne, scenerię i muzykę. Z kolei nominacjami do polskich Orłów docenione zostały role Agnieszki Grochowskiej i Grzegorza Damięckiego. Jednym z producentów filmu jest Zachodniopomorski Fundusz Filmowy Pomerania Film. Pokaz w Darłowie w piątek 21 lipca (na Rynku Miejskim, a w przypadku niepogody w kinie Bajka) odbędzie się w ramach 23. Festiwalu Filmów Skandynawskich, realizowanego we współpracy z ZFF Pomerania Film. W Darłowie przed seansem o godz. 21:45 rozpocznie się spotkanie z producentką filmu Martą Lewandowską. To absolwentka Szkoły Filmowej w Łodzi. Kierownik produkcji na planie szeregu etiud filmowych, samodzielna producentka przy znaczących polskich produkcjach filmowych i serialowych. Producentka takich filmów, jak "Kłamstwo" , "Opowieści z Meksyku", „Denial”, „Słodki koniec dnia”, „Erotica 2022” oraz „Fucking Bornholm”. Ostatnio koprodukowała „Roving Woman”. Dzień później film zobaczyć będzie można w Koszalinie (Wodna Dolina, godz.21:30) – mieście, który obok Województwa Zachodniopomorskiego i miasta Szczecin jest donatorem ZFF Pomerania Film, a więc także dołożył swoją cegiełkę do koprodukcji „Fucking Bornholm”. Filmowe Lato z Pomorzem Zachodnim to wędrowny cykl kina plenerowego z pokazami interesujących produkcji ostatnich lat. Organizatorem jest Urząd Marszałkowski i Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz. Kino dotrze do 23 miejscowości województwa. W części z nich z widzami spotykają się goście specjalni.  Zawsze przed seansami (w Darłowie i Koszalinie od godz. 19:00) w niebieskim namiocie Pomorza Zachodniego organizowana jest strefa z atrakcjami dla całych rodzin (kołem fortuny, konkursami, grami, zabawami, gigantycznymi puzzlami itp.) oraz prezentacją atutów gospodarczych i turystycznych województwa. Można tu zaopatrzyć się w informatory, przewodniki i foldery, mapki atrakcji i szlaków turystycznych.  Wydarzenie finansowane jest przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Przedmiot umowy jest elementem projektu pozakonkursowego realizowanego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego 2014-2020, Oś Priorytetowa I Gospodarka, Innowacje, Nowoczesne Technologie, Działanie 1.14 Wzmocnienie pozycji regionalnej gospodarki w wymiarze krajowym i międzynarodowym, nawa projektu: „Wzmocnienie pozycji regionalnej gospodarki, Pomorze Zachodnie – Ster na innowacje – etap II”.   Wszystkie pokazy są bezpłatne. Warto być na miejscu punktualnie - na stu pierwszych widzów czekają wygodne leżaki i niespodzianki. Najbliższe wydarzenia, kinowy rozkład jazdy, repertuar i więcej informacji - m.in. na  zamek.szczecin.pl, Facebooku (Pomorza Zachodnie News i Zamek Książąt Pomorskich). FILMOWE LATO Z POMORZEM ZACHODNIM 21 lipca 2023 (piątek)  DARŁOWO (RYNEK MIEJSKI*) godz. 19:00 – 21:30 Strefa Pomorza Zachodniego (informacje, gry, zabawy, konkursy) godz. 21:45 Kino Plenerowe, powitanie, rozmowa z gościem, a następnie pokaz filmu: FUCKING BORNHOLM Gość specjalny:  producentka filmu Marta Lewandowska   * W przypadku niesprzyjających warunków atmosferycznych wydarzenie odbędzie się w Kinie „Bajka” w Darłowie.   22 lipca 2023 (sobota)  KOSZALIN (WODNA DOLINA) godz. 19:00 – 21:30 Strefa Pomorza Zachodniego (informacje, gry, zabawy, konkursy)  godz. 21:30 Kino Plenerowe powitanie, a następnie pokaz filmu FUCKING BORNHOLM   FUCKING BORNHOLM Komediodramat, Polska 2022 (100’) Reżyseria: Anna Kazejak Obsada: Agnieszka Grochowska, Jaśmina Polak, Grzegorz Damięcki, Maciej Stuhr W 2020 roku Empik Go wypuścił oryginalny serial audio "Fucking Bornholm" i szybko okazało się, że aplikacja ma w rękach prawdziwy hit. To pełna ironii opowieść o grupie przyjaciół, którzy wybierają się z dziećmi na długi weekend od lat spędzany na duńskiej wyspie Bornholm. Na podstawie tego wydarzenia Anna Kazejak zrealizowała film „Fucking Bornholm”, który dotyka tematu tożsamości w czasach, gdy znane nam do tej pory wzorce przestały mieć znaczenie. Kryzys w związku, problemy z komunikacją, zmęczenie oczekiwaniami innych. Brzmi znajomo, jak materiał na najlepsze memy i śmiech przez łzy? Bo tak właśnie jest. Ta opowieść bierze na siebie mnóstwo bardzo poważnych i niejednoznacznych tematów, często opatrzonych społecznym tabu. W jednym z wywiadów Anna Kazejak podkreślała, że nie chce robić ciężkiego dramatu. Zależało jej na formie dramato-komedii, stąd nad całą opowieścią unosi się dosyć lekki ton. „Mam nadzieję, że moje filmy zadają pewne pytania i skłaniają do refleksji” — mówi Anna Kazejak, reżyserka i współscenarzystka "Fucking Bornholm". Agnieszka Grochowska, grająca w filmie jedną z głównych ról, tak mówi o filmie: „Najbardziej podobało mi się i fascynowało mnie to, że będę miała szansę zagrać kogoś, kto w trakcie tego dziwnego, krótkiego wyjazdu na Bornholm, się uwalnia. To jest ciekawe, bo jest trudne – wydaje mi się, że często jest tak, że większość z nas nigdy nie podejmuje walki, żeby dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest poza tym, że pełni określone funkcje wobec innych ludzi”.