Ponad 800 tysięcy złotych dopłaty do budowy drogi na Górze Chełmskiej

To była dość konstruktywna sesja. Radni wręczyli odznaki i medale, uchwalili m.in. apel dotyczący pomocy koszalińskiemu szpitalowi, dołożyli do budowy drogi na Górze Chełmskiej ponad 800 tys. zł, zgodzili się na zaciągnięcie długoterminowej pożyczki w wysokości 120 mln zł oraz udzielić dotacji celowej na uruchomienie 24 czerwca br. szynobusu kursującego na linii Koszalin - Mielno. Jak zwykle nie obyło się bez lapsusów... Pierwszy błysnął przewodniczący rady, Jan Kuriata, który stwierdził z rozbrajającą  szczerością: "Ja nie mogę powstrzymać radnej Mętlewicz". Przewodnicząca klubu radnych PiS bardzo żywiołowo reagowała podczas wypowiedzi Tomasza Bernackiego. Autorem drugiej sytuacji, która wywołała salwę śmiechu był Marek Reinholz. Przewodniczący klubu wspierającego prezydenta podczas dyskusji nad uchwałą udzielającą dotację celową na uruchomienie w sezonie szynobusu powiedział: "Radny Bernacki to znany kolejarz". A to dlatego, że 15 lat temu, gdy radni decydowali o uruchomieniu tego połączenia radny Bernacki bardzo angażował się w ten projekt. Miasto z budżetu na ten cel wyda w tym roku 300 tys. zł.  Z kolei Gmina Mielno dołoży do projektu 45 tys. zł. Planuje się, że szynobus będzie kursował od 24 czerwca do 3 września br. Wykona w tym czasie 1480 kursów, przewiezie 54 tysiące pasażerów i co ważne, cena biletów za przejazd zostanie utrzymana i wynosić będzie 6 zł.  LXIII Sesja Rady Miejskiej w Koszalinie rozpoczęła się jednak od uroczystego momentu w którym Złotą Odznaką ZNP wyróżniony został Rafał Janus - odchodzący na emeryturę wieloletni i zasłużony dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisław Dubois. W czasie tej uroczystości Medalem "Za Zasługi dla Koszalina" uhonorowany został Zbigniew Mieszczak - wicedyrektor I LO. Projekt apelu w sprawie pomocy szpitalowi wzbudził na początku kontrowersje. Na jego merytoryczne błędy - m.in. na fakt, że nadzór nad szpitale nie sprawuje personalnie marszałek województwa, a kolegialnie zarząd województwa - wskazała Krystyna Kościńska. Ostatecznie radni doszli do kompromisu i swój apel wystosowali do ministra zdrowia, parlamentarzystów, NFZ, wojewody, samorządów i Urzędu Marszałkowskiego.  Nieco żywsza dyskusja wywiązała się podczas rekonstrukcji budżetu. Miasto planowało emisję komunalnych obligacji na kwotę 120 mln złotych. Ze względu na brak oferentów w konkursie, zdecydowało się w końcu na zaciągnięte długoterminowej pożyczki w tej wysokości w Banku Gospodarstwa Krajowego.