Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
Sport

III liga; Gwardia Koszalin - Kotwica Kołobrzeg 3:0 (1:0)

Autor Artur Rutkowski 29 Maj 2013 godz. 19:50
Zdjęcia z meczu Gwardii Koszalin z Kotwicą Kołobrzeg

1/25

2/25

3/25

4/25

5/25

6/25

7/25

8/25

9/25

10/25

11/25

12/25

13/25

14/25

15/25

16/25

17/25

18/25

19/25

20/25

21/25

22/25

23/25

24/25

25/25

Jeżeli nie życzą sobie Państwo, aby Państwa zdjęcie było zamieszczone w naszej galerii, prosimy przesłać informacje na adres email: redakcja@ekoszalin.pl. W tytule prosimy umieścić słowo WIZERUNEK. Po otrzymaniu informacji zdjęcie zostanie usunięte.
Galeria z artykułu: Kotwica znokautowana
Następna galeria

Czytaj też

Kotwica bliżej II ligi

Artur Rutkowski - 18 Czerwca 2014 godz. 23:03
Kotwica Kołobrzeg pokonała 1:0 w Rzeszowie miejscową Resovię 1:0 i awansowała do rundy finałowej baraży o awans do II ligi. Ostatnią przeszkodą kołobrzeżan będzie warszawski URSUS, który wyeliminował Ślęzę Wrocław. Po remisie w Kołobrzegu 1:1, większe szanse na awans wydawało się, że posiadają gospodarze rewanżowego spotkania. Kotwica, aby awansować musiała wygrać, zaś Resovii wystarczał bezbramkowy remis.   Mecz lepiej rozpoczął się dla zespołu z Kołobrzegu, jednak dośrodkowanie Tomasza Rydzaka złapał golkiper rzeszowskiej drużyny. W kolejnych minutach więcej z gry miała Resovia, ale nie potrafiła tego udokumentować bramką.   W 63 minucie gospodarze zostali osłabieni po drugiej żółtej kartce dla Mateusza Świechowskiego. Gry w przewadze nie potrafiła wykorzystać Kotwica, na domiar złego w 80 minucie z boiska wyrzucony został Michał Danilczyk. Ponadto w 88 minucie z czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie dostał jeszcze Jakub Poznański i gdy wydawało się, że grająca w dziewiątkę Kotwica już nic w Rzeszowie nie zdziała, w 90 minucie rajd prawą stroną przeprowadził Bejuk, dośrodkował na głowę Biegańskiego, a ten z najbliższej odległości zdobył bramkę na wagę awansu do kolejnej rundy rozgrywek.