Koszalinianki w bieżącym sezonie liczyli zdecydowanie na więcej, ale niestety dwie porażki ze Startem Elbląg przekreśliły marzenia o medalu. Natomiast KPR przed sezonem planował utrzymać się w lidze i cel ten został osiągnięty. Jednak teraz Jeleniogórzanki marzą o sprawieniu niespodzianki, zaś ENERGA AZS musi zrobić wszystko, aby zmazać plamę z play offów.
Podopieczne Edwarda Jankowskiego w Jeleniej Górze będą musiały wznieść się na wyżyny własnych umiejętności. KPR we własnej hali potrafi sprawiać niespodzianki, a przekonały się o tym również same koszalinianki.
Ponadto trudno jest obecnie ocenić w jakim stanie psychicznym i fizycznym znajdują się akademiczki. Jednak już nie raz w obecnym sezonie ENERGA AZS udowadniała, że mimo wąskiej ławki rezerwowych potrafi grać przez pełne 60 minut na wysokim poziomie.
Defensywa zespołu z Pomorza Zachodniego będzie musiała znaleźć sposób na niezwykle skuteczną Małgorzatę Buklarewcz (148 bramek w 24 meczach) i Martę Dąbrowską (123 trafienia w 24 pojedynkach), która jest dobrze znana koszalińskiej publiczności z występów w ENERDZE AZS. Natomiast najskuteczniejszymi zawodniczkami drużyny z Koszalina są Karolina Kalska (140 bramek w 24 spotkaniach) i Aleksandra Kobyłecka (136 bramek w 24 spotkaniach).
KPR Jelenia Góra w fazie play off nie sprostały MKS-owi Selgros Lublin. Warto wspomnieć, że podczas rundy zasadniczej KPR Jelenia Góra zdołała raz wygrać z ENERGĄ AZS 29:22, zaś w Koszalinie górą były akademiczki, które wygrały 29:21.
Pojedynek zaplanowano na niedzielę 19 kwietnia. Początek o godzinie 16:00 w Jeleniej Górze.