Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Ile mamy gazu w piaskowcach

Autor ekoszalin za mos.gov.pl, 19 Marca 2015 godz. 7:52
Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy oszacował zasoby prognostyczne kolejnej, po gazie łupkowym, a wcześniej metanie pokładów węgla, grupy niekonwencjonalnych złóż gazu ziemnego – tzw. gazu zamkniętego (tight gas). Główny Geolog Kraju Sławomir Brodziński wziął w udział w konferencji poświęconej prezentacji wyników przeprowadzonych prac.

Zaprezentowany w siedzibie PIG–PIB w Warszawie raport dotyczy złóż niekonwencjonalnych gazu ziemnego zamkniętego w zwięzłych i słabo przepuszczalnych piaskowcach. Ten rodzaj surowca chemicznie i fizycznie nie różni się od naturalnego gazu ziemnego wydobywanego ze złóż klasycznych. Cechą odmienną jest sposób występowania - gaz zamknięty jest uwięziony w mikroskopijnych przestrzeniach porowych piaskowców, które nie są ze sobą połączone. Dlatego do wydobycia trzeba użyć – podobnie jak w przypadku gazu łupkowego - szczelinowania hydraulicznego.

W raporcie przeanalizowano trzy kompleksy geologiczne najbardziej perspektywiczne w świetle obecnego stanu wiedzy. Są one zlokalizowane w strefie poznańsko-kaliskiej, wielkopolsko-śląskiej i w zachodniej części basenu bałtyckiego. Całkowita objętość gazu ziemnego w tych obszarach prognozowana jest w przedziale 1528-1995 mld m3. Przyjmując współczynnik wydobycia uzyskiwany w eksploatowanych złożach na świecie – 10% zasobów geologicznych – można założyć, że technicznie wydobywalne zasoby wynoszą około 153¸200 mld m3.

- Szacunki Instytutu dają optymistyczne perspektywy. Oczywiście pamiętać należy, że raport ma głównie charakter naukowy, a droga do fazy wydobywczej jest długa. Między innymi dlatego, że poszukiwanie złóż gazu zamkniętego jest kosztowne z uwagi na głębokość ich występowania i konieczność stosowania szczelinowania hydraulicznego – mówi Główny Geolog Kraju Sławomir Brodziński.

Dzisiaj gaz zamknięty stanowi znaczną część całkowitego wydobycia gazu ziemnego w USA (ok. 30%). Eksploatowany jest od 20 lat w Niemczech, Holandii, Rosji i Argentynie.