Któż nie zna kultowych dialogów z „Rejsu”, który miał swoją premierę w 1970 roku. Słynny monolog Maklakiewicza o polskim kinie na stałe zapisał się w historii rodzimej kinematografii. Kreacje z udziałem naturszczyków i profesjonalnych aktorów wciąż śmieszą pomimo upływu lat.
Reżyser Marek Piwowski postanowił zrealizować kolejną wersję kultowego „Rejsu” w obecnych realiach. Darłowo i jego port okazały się miejscem, gdzie najprawdopodobniej ruszy produkcja nowego filmu.
Finansowe wsparcie projektu zapowiedział jeden z developerów budujących letnie apartamenty. Jedynym wymogiem jest to, że przynajmniej część akcji filmu musi mieć miejsce w Darłówku. To ciekawy przykład jak inwestor reklamując swoją działalność może wesprzeć także promocję samego kurortu.
Dodatkowo nowe przedsięwzięcie Piwowskiego uzyskało dofinasowanie na zasadzie croudfoundingu, czyli finansowaniu społecznościowemu. Polega ono na inwestycjach dużej liczby drobnych, jednorazowych wpłat dokonywanych przez osoby zainteresowane projektem. Podobno budżet produkcji to ok. 6 – 7 mln zł.
Pozostaje nam tylko czekać na informacje o pierwszym klapsie.