44-letnia włamywaczka

Policjanci z Komisariatu II ustalili, że 44-letnia kobieta współpracowała z biurem nieruchomości. W ten sposób dysponowała kluczami do mieszkań, które miała pokazywać klientom celem wynajęcia. Jak się okazało, jej intencje nie były do końca uczciwe, gdyż w jednym z nich ukryła kradzione przedmioty. Kryminalni z komisariatu, we współpracy z pokrzywdzoną, ustali, że 44-latka pod koniec grudnia 2014 roku włamała się do piwnicy jednego z bloków. Jej właścicielka robiła w domu remont i przeniosła do pomieszczeń piwnicznych rzeczy, które mogłyby się zniszczyć czy zabrudzić. Jakiś czas później zorientowała się, że ktoś wyłamał kłódkę w drzwiach i zabrał między innymi zabezpieczone tam dywany. Jak się okazało, włamania dokonała właśnie 44-letnia zatrzymana. Ukryła przedmioty w mieszkaniu, do którego miała klucze. Jakiś czas potem wystawiła je do sprzedania na lokalnym portalu internetowym. 

Zarzuty włamania nie są jedynymi jakie przedstawili kobiecie policjanci z komisariatu II. W chwili zatrzymywania przez patrol podejrzana odrzuciła parcianą torebkę, którą miała przy sobie. Okazało się, że oprócz łomu i metalowego drutu, znajdowało się w niej zawiniątko z białym proszkiem. Wstępne badania wskazały, że była to kokaina w ilości ponad 3 gramy. 

Po przedstawieniu zarzutów oraz przesłuchaniu podejrzanej akta sprawy trafiły do koszalińskiej prokuratury. Tam zapadły decyzje o objęciu 44-latki policyjnym dozorem.