W ligowej tabeli MKS i AZS dzieli przepaść, ale akademików wcale nie czeka łatwe spotkanie. Natomiast, jeżeli koszalinianie podejdą do tego spotkania z tym samym zaangażowaniem jakim pokonali w sobotę Anwil Włocławek nie powinni mieć problemów.
Zawodnicy z drugiego końca Polski kontynuują serię trzech kolejnych zwycięstw. MKS, w tym czasie zdołał pokonać po dogrywce Śląsk Wrocław 87:78, Asseco Gdynia 75:72, a także na wyjeździe King Wilki Morskie Szczecin 86:80. W drużynie z Dąbrowy Górnicza jest kilku ciekawych zawodników, we wspomnianych wygranych pojedynkach wyróżniającymi m.in. Myles McKay, który poprowadził swój zespół do zwycięstw ze Śląskiem Wrocław (zdobył 24 punkty) i Asseco Gdynia (18 punkty), równie w dobrej dyspozycji znajduje się Ken Brown, który w ostatnim meczu w Szczecinie zdobył 26 punktów. Należy, również pamiętać, że akademicy będą musieli uważać na Daltona Peppera i Davida Weavera, którzy także potrafią zdobyć po kilkanaście punktów w meczu.
Beniaminek z Dąbrowy Górniczej charakteryzuje się grą bez żadnego respektu dla wyżej notowanych rywali. MKS w trwającym sezonie był bliski wywalczenia dwóch punktów w pojedynku z mistrzem Polski. Podopieczni w meczu z PGE Turów Zgorzelec po trzech kwartach wygrywali nawet różnicą sześciu punktów, ale w ostatniej odsłonie MKS-owi zabrakło sił. Ostateczni Turów wygrał z Dąbrową Górniczą 92:86. Dodajmy, że największe problemy mistrzowie Polski mieli z powstrzymaniem Kena Browna zdobywcy 26 punktów.
Do wtorkowego pojedynku akademicy powinni przystąpić w najsilniejszym składzie. Prawdopodobnie na parkiecie pojawi się już leczący ostatnio kontuzję Goran Vrbanc. Koszalińscy fani liczą, że po raz kolejny w obecnym sezonie Qyntel Woods wraz z Szymonem Szewczykiem poprowadzą AZS do kolejnej efektownej wygranej. Jednak pamiętajmy, że akademicy to nie tylko ci dwaj gracze. Z dobrej strony ponownie powinni pokazać się rozgrywający Krzysztof Szubarga i Dante Swanson. Jednak, również nie wymienieni gracze potrafią zagrać na wysokim poziomie, co już w obecnym sezonie potwierdzili.
Akademicy liczą, że w meczu z MKS-em do zwycięstwa poprowadzą ich głośno dopingujący kibice, którzy pomogli AZS-owi odnieść już sześć zwycięstw w Koszalinie. W koszalińskiej twierdzy, póki co wygrał jedynie Turów Zgorzelec, liczymy, że po meczu z Dąbrową Górniczą ten fakt się nie zmieni.
Spotkanie AZS-u z MKS-em odbędzie się we wtorek 13 stycznia o godzinie 19:00 w hali przy ul. Śniadeckich.