Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę BMW X5, który przekroczył o 45 km/h dozwoloną prędkość. W rozmowie z mężczyzną funkcjonariusze poinformowali go o powodzie zatrzymania oraz o konsekwencjach wynikających za popełnienie takiego wykroczenia.
Wtedy 57-latek z Miastka nie zastanawiając się długo włożył w przekazywane policjantom dokumenty cztery banknoty o nominale 100 złotych mówiąc „to na obiad i zapominamy o sprawie”.
Postępując w ten sposób mężczyzna nie uniknął odpowiedzialności ani za popełnione wykroczenie, ani za poważne przestępstwo. Teraz czeka go wezwanie do koszalińskiej prokuratury, która prowadzi w sprawie dalsze czynności.
Za wręczenie korzyści majątkowej policjantowi w celu skłonienia go do odstąpienia od czynności służbowej, zgodnie z kodeksem grozi do 10 lat pozbawiania wolności.