Mecz znakomicie rozpoczął się dla podopiecznych Łukasza Korszańskiego. Już w 9 minucie Robert Ziętarski wykorzystał rzut karny.
Po utracie bramki zespół z Manowa starał się odrobić straty, ale nie potrafił znaleźć sposobu na pokonanie Skrzyńskiego. Najlepszą sytuację zmarnował Seweryn Fijołek, który w 26 minucie z rzutu karnego uderzył wysoko nad bramką Bałtyku.
W końcówce pierwszej połowy znakomitej okazji nie wykorzystał strzelec jedynej bramki Robert Ziętarski, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem uderzył minimalnie obok bramki.
Po zmianie stron goście starali się odrobić straty, ale to gospodarze zdobyli gola. W 69 minucie do siatki Leśnika trafił Tomasz Kamiński.
Leśnik w ostatnich dwudziestu minutach jeszcze bardziej ruszył do przodu i się opłaciło. Kontaktowego gola w 79 minucie zdobył Tomasz Krzywonos, a już w 81 minucie Krzysztof Hrymowicz doprowadził do wyrównania. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
Bałtyk Koszalin - Leśnik Manowo 2:2 (1:0)
Bramki:
1:0 9' Robert Ziętarski (rzut karny)
2:0 69' Tomasz Kamiński
2:1 79' Tomasz Krzywonos
2:2 81' Krzysztof Hrymowicz