Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Tegoroczny ranking wyników

Autor ekoszalin za fb/KLbaltykkoszalin, fot.fb/klbaltykkoszalin 11 Października 2014 godz. 14:58
Zachodniopomorski Związek Lekkiej Atletyki podsumował sezon 2014. Wśród tabel najlepszych wyników uzyskiwanych przez zawodników reprezentujących kluby województwa nie zabrakło lekkoatletów KL Bałtyk Koszalin.

Małgorzata Hołub uzyskała najlepsze czasy spośród zawodników z województwa zachodniopomorskiego na 200 m (24,34 s), 300 m (38,52 s – uzyskane na stadionie w Koszalinie), 300 m w hali (38,08 s), 400 m (51,84 s) i 400 m w hali (53,03 s). Natomiast 12,28 s na 100m Małgorzaty Hołub to trzeci wynik w województwie w tym roku.

W trójskoku najlepsza była Katarzyna Burczak – 12,00 m uzyskane w Koszalinie to I klasa sportowa. Do tego była też najlepsza w hali (11,05 m). Drugi wynik w trójskoku na otwartym stadionie zanotowała Joanna Kubicka (10,89 m).

W skoku w dal drugi wynik uzyskała Natalia Pierzyniak (5,56 m), trzeci Joanna Kubicka (5,28 m), a czwarty Katarzyna Burczak (5,26 m). Natalia Pierzyniak ma też czwarty w tym roku wynik w skoku wzwyż na otwartym stadionie (1,58 m) i pierwszy w hali (1,60 m). Aleksandra Paszko uzyskała piąty wynik w rzucie oszczepem (600 g) – 35,04 m

Tomasz Sosnowski był najszybszy w województwie na 300 m (34,76 s) i na 400 m (47,40 s – I klasa sportowa). Natomiast 21,71 s (I klasa) na 200 m tego samego zawodnika to drugi w tym roku wynik w województwie a 10,86 s (I klasa) na 100 m to wynik czwarty. Rafał Anders uzyskał drugi czas sezonu na 400 m (49,16 s).

Kamil Teofilak był najszybszy na 2000 m z przeszkodami (6.08,16 min.), najszybszy na 2000 m w hali (5.54,90 s) i drugi na 1000 m w hali (2.51,36min.). Paweł Pruchniewski był drugi na 2000 m z przeszkodami (6.28,68 min.), drugi na 3000 m z przeszkodami (9.47,67 min.) czwarty na 600 m (1.26,62 min.). Jakub Wróbel uzyskał czwarty (pierwszy wśród młodzików) czas na 2000 m (5.57,72 min.), wśród młodzików był też najszybszy na 1500 m (4.24,21 min.) i piąty na 1000 m (2.45,33 min.). Oprócz tego był piąty w hali na 1000 m (2.59,19 min. - drugi wśród młodzików).

Wśród młodzików Szymon Pawłowski uzyskał pierwszy czas na 1000 m (2.42,18 min.), drugi na 400 m (55,30 s), czwarty na 800 m (2.07,49 min.) i piąty na 600 m (1.29,80 min.). Oprócz tego miał trzeci wynik na 1000 m w hali (2.53,70 min. - pierwszy wśród młodzików). W tej samej kategorii wiekowej Michał Sidełko był drugi w rzucie oszczepem 600 g (48,50 m) a Sebastian Szymański czwarty (44,47 m). Paweł Kozak był trzeci wśród młodzików na 1000 m w hali (3.16,31 min.). Również w rywalizacji młodzików Arkadiusz Drężek uzyskał piąty wynik w biegu na 100 m na otwartym stadionie – 12,14 s

Warto też wspomnieć, że w Koszalinie uzyskano najlepszy wynik sezonu w rzucie dyskiem 1,5 kg – Adam Stanowski (Sztorm Kołobrzeg) – 50,87 m.

Na zdjęciu: Małgorzata Hołub w trakcie biegu sztafetowego 4x400 m podczas tegorocznych halowych mistrzostw świata w Sopocie.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

Hołub Mistrzynią Polski!

Patryk Pietrzala - 30 Lipca 2014 godz. 19:56
Koszalinianka – Małgorzata Hołub zdobyła złoty medal w biegu na 400 metrów podczas 90. Mistrzostw Polski Seniorów. Małgorzata Hołub jest w życiowej formie. Koszalinianka udowodniła, że jest jedną z najlepszych biegaczek w naszym kraju, zdobywając złoty medal na 90. Mistrzostwach Polski Seniorów, które odbywały się w Szczecinie.   Hołub startowała w swojej ulubionej konkurencji – 400 metrów. Reprezentantka Klubu Lekkoatletycznego Bałtyk Koszalin poprawiła swój rekord życiowy: 51,95 s. Hołub uzyskała minimum kwalifikacyjne Polskiego Związku Lekkiej Atletyki na start w Mistrzostwach Europy, które odbędą się w sierpniu, w Zurychu.   Drugie miejsce zajęła Justyna Święty (AZS AWF Katowice) – 52,34 s, a trzecia była Patrycja Wyciszkiewicz (Olimpia Poznań) – 52,45 s.  

Dwa rekordy Małgorzaty Hołub

Artur Rutkowski - 12 Maj 2014 godz. 11:33
Dużym zainteresowaniem cieszył się Mityng Otwarcia Sezonu Klubu Lekkoatletycznego Bałtyk Koszalin. W zawodach nie zabrakło najbardziej rozpoznawalnej koszalińskiej sprinterki Małgorzaty Hołub, która poprawiła rekord stadionu w biegu na 300 metrów, a w biegu na 100 metrów poprawiła swój rekord życiowy. Początkowo Małgosia miała startować w biegach na 100 i 200 metrów jednak w ostatniej chwili zmieniła swoją decyzję, co okazało się "strzałem w dziesiątkę". Najpierw w swoim starcie na 300 metrów uzyskała czas 38,52 sekund, poprawiając tym samym rekord stadionu Bałtyk w kategorii pań. Następnie będąca w wyśmienitej formie koszalinianka w starcie na 100 metrów uzyskała czas 12,37 sekund, co pozwoliło jej cieszyć się ze zwycięstwa i nowego rekordu życiowego.   Klub Lekkoatletyczny Bałtyk, to nie tylko Małgorzata Hołub, w sobotę 10 maja startowali, również inni z równie dobrym skutkiem. Wyniki zawodników Bałtyku Koszalin:    Kobiety - 100 m - Natalia Pierzyniak – 13,29 s (rekord życiowy), Patrycja Gawryło – 14,30 s (rekord życiowy); 200 m – Natalia Pierzyniak – 27,54 s, Weronika Rybińska – 29,27 s, Patrycja Gawryło – 31,12 s; rzut oszczepem (600 g) - Aleksandra Paszko – 32,58 m. Mężczyźni - 100 m - Marcin Wiśnik – 11,91 s (powrót na bieżnię po 10 latach przerwy!), Arkadiusz Drężek – 12,14 s (rekord życiowy), Patryk Madej – 12,19 s; 600 m - Adam Kasprowicz – 1.45,74 min.; 1500 m - Paweł Pruchniewski – 4.10,14 min. (rekord życiowy), Kamil Teofilak – 4.14,54 min. (rekord życiowy); rzut oszczepem (700 g) - Michał Ryśkiewicz – 18,83 m; rzut oszczepem (600 g) - Michał Sidełko – 42,06 m, Sebastian Szymański – 42,01 m.   Zwycięzcy pozostałych konkurencji: kobiety – 100 m pł. (76,2) - Marika Wójs (Hermes Gryfino) – 16,05 s; 200 m - Zofia Małaczewska (Sztorm Kołobrzeg) – 25,60 s; 400 m - Klaudia Zub (Sztorm Kołobrzeg) – 61,04 s; 600 m - Eliza Lenartowicz (Pomorze Stargard) – 1.38,30 min.; 800 m - Milena Sadowska (UKS Dobra Nowogardzka) – 2.29,96 min.; skok w dal - Katarzyna Burczak (Bałtyk Koszalin) – 5,26 m; skok wzwyż - Katarzyna Wójcik (GULKS Barwice) – 1,43 m; rzut dyskiem (1 kg) – Katarzyna Janiak (Bałtyk Koszalin) – 25,16 m; rzut dyskiem (0,75 kg) - Alicja Grabarczyk (ULKS Tychowo) – 28,66 m; rzut oszczepem (600 g) - Hanna Kamińska (SKLA Słupsk) – 40,91 m (rekord życiowy); rzut oszczepem (500 g) - Maria Szramiak (SKLA Słupsk) – 33,24 m. Mężczyźni - 110 m pł. (91,4) - Adrian Przybyła (SKLA Słupsk) – 14,66 s (rekord życiowy); 100 m - Tomasz Sosnowski (Bałtyk Koszalin) – 11,01 s; 200 m - Tomasz Sosnowski (Bałtyk Koszalin) – 21,91 s (rekord życiowy); 300 m - Rafał Anders (Bałtyk Koszalin) – 36,26 s; 400 m - Jakub Woźniak (Pomorze Stargard) – 53,47 s; 600 m - Marek Gałgański (Sztorm Kołobrzeg) – 1.27,35 min.; 800 m - Szymon Pawłowski (Bałtyk Koszalin) – 2.07,49 min.; 1500 m - Wojciech Piwowarczyk (Pomorze Stargard) – 4.07,25 min.; skok w dal - Michał Kosior (Sztorm Kołobrzeg) – 7,25 m; skok wzwyż - Michał Walkowiak (Junior Złocieniec) – 1,85 m; rzut dyskiem (2 kg) - Tomasz Rozumczyk (SKLA Słupsk) – 45,52 m; rzut dyskiem (1,75 kg) - Michał Michalski (Hermes Gryfino) – 18,29 m; rzut dyskiem (1,5 kg) - Piotr Oleszczyszyn (Hermes Gryfino) – 34,77 m; rzut dyskiem (1 kg) - Szymon Sadowski (SKLA Słupsk) – 40,35 m; rzut oszczepem (800 g) - Paweł Roziński (SKLA Słupsk) – 74,80 m; rzut oszczepem (700 g) - Mateusz Gunera (Olimp Łobez) – 55,94 m; rzut oszczepem (600 g) - Marcel Wiszniewski (Junior Złocieniec) – 45,24 m.     W zawodach udział wzięło 280 zawodników reprezentujących barwy 27 klubów. Następny mityng lekkoatletyczny w Koszalinie odbędzie się w sobotę, 14 czerwca. Natomiast najlepsza koszalińska sprinterka w najbliższy weekend prawdopodobnie wystartuje na zawodach w Łodzi, zaś 22 maja wylatuje na Bahama gdzie wystartuje w prestiżowych zawodach IAAF World Relays.

Hołub: Lubię biegać na tej bieżni

Artur Rutkowski - 27 Lutego 2014 godz. 8:59
23 lutego br. w ERGO ARENIE, Małgorzata Hołub zdobyła srebrny medal Halowych Mistrzostw Polski. Udało nam się porozmawiać z zawodniczką o ostatnich sukcesach oraz o zbliżających się Mistrzostwach Świata, które odbędą się w Sopocie. Koszalinianka na mistrzostwach wystąpi na swoim koronnym dystansie 400m, a także w sztafecie na tym samym dystansie. W ubiegły weekend zdobyła Pani srebrny medal mistrzostw Polski, jakie to uczucie? -     Jest to przemiłe uczucie, gdyż po cichutku liczyłam na brązowy medal, wiedząc, że nie będzie o niego łatwo. Tym bardziej mnie on cieszy, zwracając uwagę na fakt, że nie mając się gdzie przygotować (w Koszalinie nie ma Hali Lekkoatletycznej) stać mnie było na taki wynik. Nie ma jednak zbyt wiele czasu na odpoczynek, bowiem już 7 marca startują Mistrzostwa Świata. Jak wyglądają teraz Pani przygotowania do tej wielkiej imprezy, bo czasu jest naprawdę mało. - W niedzielę w nocy wróciłam do domu po Mistrzostwach Polski, aby w poniedziałek załatwić ostatnie sprawy na uczelni, spakować się i w poniedziałkowy późny wieczór przyjechałam do Sopotu na zgrupowanie kadry, aby spokojnie przygotować się do Mistrzostw Świata. Aktualnie trenuję już 1 raz dziennie. Treningi nie są bardzo ciężkie, ale niezwykle ważne, gdyż mamy możliwość trenować na Ergo Arenie, co pomaga nam się zapoznać z bieżnią i miejmy nadzieje pomoże nam to na Mistrzostwach Świata. Jakie jest Pani minimum na te Mistrzostwa? - W związku z tym, że Zarząd Polskiego Związku Lekkiej Atletyki dopuścił mnie do startu indywidualnego mimo braku minimum - wypełniłam jedynie minimum światowe - chciałabym zaprezentować się z jak najlepszej strony i zejść poniżej 53 sekund. Wydaje mi się, że jestem na taki wynik przygotowana, jednak wszystko zależy od tego jak ułoży się bieg. A co do sztafety chciałybyśmy dostać się do finału, ale od tego zależy dyspozycja całej czwórki. Mam nadzieję, że każda z nas da z siebie wszystko i spełnimy swoje marzenia o finale. Mistrzostwa Świata odbędą się na tej samej bieżni, co Mistrzostwa Polski, jaka ona jest? - Mi osobiście bieżnia bardzo odpowiada. Biega mi się na niej lepiej niż tej w Spale. Jak na razie była dla mnie szczęśliwa, bo zdobyłam upragniony medal i mam nadzieję, że tak pozostanie.   Woli Pani startować w hali, czy na świeżym powietrzu? - Lubię i tu, i tu. Stadion lubię za to, że tam można spełnić wszystkie założenia, które ustalę przed biegiem, natomiast na hali jest to niemożliwe, bo wszystko zależy od tego jak potoczy się bieg. Plusem hali jest jednak ciągły bliski kontakt z zawodniczkami, gdyż nie biegniemy całego dystansu po swoich torach. Taki kontakt motywuje mnie do walki na ostatnich metrach, co było widoczne np. na Mistrzostwach Polski. Czy stać Panią, aby namieszać na podium Mistrzostw Świata? - Namieszać na podium na Mistrzostwach Świata będzie bardzo ciężko, bo przyjedzie sporo lepszych i bardziej doświadczonych zawodniczek ode mnie, jednak to jest sport i wszystko może się zdarzyć. Wiara czyni cuda.