Żołnierze Centrum Szkolenia Sił Powietrznych im. Romualda Traugutta w Koszalinie mieli zaszczyt uczestniczyć w uroczystościach związanych z nadaniem panu Aleksandrowi Kaczorowskiemu – żołnierzowi AK, uczestnikowi Powstania Warszawskiego - honorowego obywatelstwa Gminy i Miasta Sianów oraz nadania parkowi miejskiemu w Sianowie imienia Powstańców Warszawskich.
W uroczystości wzięli udział panowie Franciszek Stec, Jerzy Leonowicz, Edward Mucha i Mieczysław Bielski - mieszkający w Koszalinie uczestnicy Powstania i członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Poproszony o zabranie głosu komendant Centrum – pułkownik dyplomowany Dariusz Sienkiewicz powiedział, iż „… jest dla mnie szczególnym zaszczytem być dzisiaj tutaj i poprzez symboliczną obecność Wojska Polskiego dać wyraz szacunku wobec etosu Powstania Warszawskiego. Kierując na ręce uhonorowanego dziś pana Aleksandra Kaczorowskiego wyrazy najwyższego szacunku, składam wszystkim obecnym dziś w Sianowie Powstańcom wyrazy wdzięczności za dbałość i
ofiarną pracę na rzecz utrzymania pamięci o polskim państwie podziemnym i jego żołnierzach.”
Część oficjalną zakończyła inscenizacja historyczna, która nawiązała do jednej z akcji Powstańców Warszawskich batalionu „Miłosz” - ataku na Gimnazjum im. Królowej Jadwigi - gdzie w czasie okupacji mieścił się niemiecki Soldatenheim. Żołnierzem batalionu „Miłosz” był pan Kaczorowski. Rekonstrukcja zrealizowana została przez GRH GRYF, GRH Moto Military, GRH Pancerni 39, BSMH Perun, GRH Pomerania 1945, GRH Köslin, GRH Przebraże, GRH Nałęcz. W
przedsięwzięciu udział brało niemal 40 rekonstruktorów.
Mieszkający w Sianowie Aleksander Kaczorowski uhonorowany został w uznaniu bohaterskiej walki w Powstaniu Warszawskim oraz działalności na rzecz rozwoju Gminy i Miasta Sianów. Pan Aleksander, któremu towarzyszyła małżonka oraz dzieci, zabierając głos wzruszony podziękował i opowiedział o swoich latach młodzieńczych młodości i o zapale, jaki towarzyszył powstańczym dniom. Gdy wybuchło Powstanie Warszawskie miał 17 lat i jak sam wciąż o sobie mówi, miał naprawdę bardzo dużo szczęścia i tego szczęścia życzył wszystkim uczestnikom uroczystości.