Powodem zmiany trenera, są problemy zdrowotnie Mariusza Wnuka, związanego z koszalińskim klubem już ponad 25 lat. Wnuk zaczynał jako zawodnik, następnie trener grup młodzieżowych, później jako asystent Jana Stasiuka (red. wówczas wprowadzili razem Gwardię do ekstraklasy) i wreszcie od 2003 roku pełni nieprzerwanie funkcję pierwszego szkoleniowca Gwardii Koszalin.
Nie wiadomo na jak długo Piotr Stasiuk przejął obowiązki pierwszego trenera. Przypomnijmy, że nie będzie to jego debiut na tym stanowisku w Gwardii Koszalin. W poprzednim sezonie prowadził Gwardzistów, w wygranym meczu z GKS-em Żukowo 37:23.
- Na pewno jest ciężko przejść z pozycji zawodnika na pozycję trenera. Gdyby nie kontuzja, z którą się borykam, biegałbym dalej po boisku. Cieszę się, że moi koledzy potrafią rozróżnić te dwie funkcje. Na treningu i meczu nasze relacje są na poziomie trener - zawodnik, a po treningu dalej jesteśmy kolegami. Chociaż mój wiek jako zawodnika jest zaawansowany to dalej myślę o powrocie na boisko. Czeka mnie jeszcze jedna operacja, po niej się okaże czy będę mógł dalej uprawiać sport. Obecnie jestem trenerem grupy młodzieżowej w Gwardii i rola trenera bardzo mi odpowiada. - wówczas opowiadał po wygranym spotkaniu Piotr Stasiuk.
Prezes klubu Jarosław Krasnodębski poinformował, że zmiana na ławce trenerskiej będzie dłuższa, niż tylko podczas memoriału. Jednak szczegółów na dzień dzisiejszy nie chciał zdradzić. Do sprawy powrócimy na początku przyszłego tygodnia.
O zbliżającym się memoriale pisaliśmy już tutaj. ( link ).