Umowę podpisali dziś wicemarszałek województwa Andrzej Jakubowski oraz prezydent miasta Koszalina Piotr Jedliński. Na mocy przepisów właścicielem pojazdu będzie gmina. Samochód udostępniony zostanie Koszalińskiej komendzie straży pożarnej na zasadzie obsługi i użytkowania.
Całość projektu kosztuje niespełna 200 tys. zł, a kwota dofinansowania wynosi niemal 150 tys. zł.
Jak podkreślił komendant straży pożarnej w Koszalinie Mirosław Pender - Pojazd z napędem na cztery
koła, będzie wielką pomocą w czynnościach operacyjnych. Wyposażony jest w najnowocześniejszy sprzęt jak kamera termowizyjna, która pomaga, choćby z znalezieniu źródła pożaru w budynkach mieszkalnych. Poza tym mierniki gazów, czy odzież do pracy w miejscu skażeń chemicznych. Mobilność i możliwość dotarcia na miejsce zdarzenia jeszcze zanim dotrze „ciężki sprzęt” umożliwi sprawną koordynację działań ratowniczych.
Prezydent dodatkowo poinformował, że trwa także drugi przetarg, w którym miasto stara się o kolejny pojazd.