Tradycyjnie pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego odbyła się uroczysta zmiana warty. Zostały przyznane także awanse dla oficerów i podoficerów 8 Pułku Przeciwlotniczego oraz kilku rezerwistów. Wręczone zostały odznaki i ordery honorowe w tym, m.in. Złoty Medal Stowarzyszenia Piłsudczyków za szczególny
wkład w podtrzymywanie tradycji piłsudczykowskich dla płk Józefa Kisielnickiego, prezesa koszalińskiego Zarządu Rejonowego Związku Wojska Polskiego.
Po przemówieniu Prezydenta Miasta w ramach Apelu Pamięci zadudniły salwy honorowe. Kwiaty pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego złożyli przedstawiciele władz samorządowych, reprezentacje ugrupowań politycznych i stowarzyszeń. Patriotycznej atmosfery
dopełniło uroczyste zawieszenie flagi oraz defilada pododdziałów koszalińskiej jednostki.
Kolejną uroczystością, która przyciągnęła wielu uczestników była msza święta pod przewodnictwem Księdza Kardynała Kazimierza Nycza, Metropolity Warszawskiego w Sanktuarium na Górze Chełmskiej. W swoim kazaniu
duchowny zwrócił uwagę na złą kondycję współczesnej rodziny i strach przed narodzinami dziecka.
Odbyło się tradycyjne poświęcenie wianków kwietnych, bukietów i traw. Po eucharystii odbył się piknik rodzinny nieco zakłócony przez deszcz, ale jak twierdzili uczestnicy, spotkania w sanktuarium Matki Boskiej Trzykroć Przedziwnej mają swój wyjątkowy nastrój.
Przyszłam tutaj wraz z wnuczkami na pieszo z Sianowa. - Mówi
Elżbieta Król. – Wspólnie modliliśmy się o błogosławieństwo naszej rodziny. Bardzo podobała mi się oprawa całej mszy, piosenki śpiewane przez młodych i kazanie Kardynała Nycza były wspaniałe.
Wzięliśmy udział w Pielgrzymce Rodzin już po. raz trzeci z rzędu. - Tłumaczy Paweł Szpak - To jest super przedsięwzięcie. Daje przygotowanie duchowe. To taka specyficzna możliwość dla małżonków, żeby się nakarmić słowem. Msza i sam piknik to wyjątkowa okazja, aby spędzić czas w gronie ludzi z wartościami. To jest niezwykle ważne, że podczas
tego typu wydarzeń możemy poczuć wspólnotę, bo kościół to przede wszystkim wspólnota.
Przyjechałem z żoną i dwójką dzieci. - Mówi Andrzej Kwiatkowski z Radosławia. - Odwiedzamy to miejsce co roku. Należymy do Kościoła Domowego, więc udział w Pielgrzymce Rodzin jest niejako wpisany w nasze działania. Głównym celem naszego przyjazdu tutaj było podziękowanie Bogu za naszą rodzinę i małżeństwo.
Pomimo deszczu wierni spędzili czas w radosnej i rodzinnej atmosferze.