Kontrolne mecze Gwardii i Bałtyku

Koszalińskie zespoły Bałtyk i Gwardia, przygotowując się do Bałtyckiej Trzeciej Ligi w najbliższy weekend rozegrają kolejne mecze towarzyskie. Bałtyk w Białogardzie zmierzy się z Iskrą Białogard, a Gwardia rywalizować będzie w Dębnicy z Koralem. Podopieczni Łukasza Korszańskiego podczas przygotowań radzą sobie bardzo dobrze. Odnieśli trzy zwycięstwa, w których zdobyli dziewięć bramek, nie tracąc przy tym, ani jednej. Piłkarze z Andersa wygrali już z Juniorami Bałtyku 2:0, 3:0 z Jantarem Ustka oraz w miniony wtorek ograli 4:0 Darzbór Szczecinek. Najbliższy rywal Bałtyku, to "świeżo upieczony" czwartoligowiec, który do tej pory rozegrał jeden mecz kontrolny, w którym ponieśli porażkę 1:2 z trzecioligowym GKS Manowo. Spotkanie zaplanowano na godzinę 12:00, na stadionie w Białogardzie.   Natomiast Gwardia w swoich przygotowaniach rozegrała jeden sparing, w którym poniosła porażkę 2:3, na własnym stadionie z Drawą Drawsko Pomorskie. Ponadto podopieczni Tadeusza Żakiety brali udział w XX turnieju im. Mirosława Wiącka, gdzie rozegrali dwa mecze 2x30 minut. W pierwszym rozgromili 11:0 Boiskowych Kolegów Mirosława Wiącka, a w drugim pokonali zespół Koszalińskiej Klasy Okręgowej, Victorię Sianów 5:2. W najbliższą sobotę Gwardia ma rozegrać mecz z Koralem Dębnica. Jednak jak się okazuje, do spotkania może nie dojść, o czym poinformował nas szkoleniowiec Tadeusz Żakietę. Jeżeli do spotkania nie dojdzie to gwardziści prawdopodobnie przeprowadzą gierkę wewnętrzną, ponieważ dzień przed meczem bardzo trudno jest znaleźć rywala.   Sezon 2014/2015 Bałtyckiej Trzeciej Ligi startuje 9 sierpnia.

W piętnastej kolejce Koszalińskiej Ligi Okręgowej, drugi zespół Bałtyku Koszalin przegrał z liderem tabeli – Iskrą Białogard 0:1. Zespół prowadzony przez trenera Mariusza Lenartowicza zajmuje obecnie dwunaste miejsce w tabeli. Druga drużyna Bałtyku Koszalin dziesięciokrotnie przegrywała w lidze, dlatego w spotkaniu z Iskrą Białogard, która jest liderem i faworytem do awansu, biało-niebiescy byli skazywani na porażkę. Trudne warunki nie pomagały zawodnikom Iskry i Bałtyku. Piłkarze przyjezdni nie zamierzali wrócić z Białogardu z kolejną porażką, dlatego od początku spotkania zaciekle atakowali.   Wynik spotkania ustalono jednak już w pierwszych minutach. Po atakach Bałtyku i rzucie rożnym dla biało-niebieskich, piłka została wybita na połowę gości. Ostatni z obrońców stracił piłkę, co było jednoznaczne z kontrą Iskry. Po raz kolejny niezawodny okazał się Łukasz Jarzębski, najlepszy strzelec zespołu. Bałtyk miał swoje sytuacje, jednak graczom trenera Lenartowicza brakowało zimnej krwi i ostatecznie, drużyna z Białogardu zapisała na swoim koncie kolejne trzy punkty.