Zespół prowadzony przez trenera Mariusza Lenartowicza zajmuje obecnie dwunaste miejsce w tabeli. Druga drużyna Bałtyku Koszalin dziesięciokrotnie przegrywała w lidze, dlatego w spotkaniu z Iskrą Białogard, która jest liderem i faworytem do awansu, biało-niebiescy byli skazywani na porażkę. Trudne warunki nie pomagały zawodnikom Iskry i Bałtyku. Piłkarze przyjezdni nie zamierzali wrócić z Białogardu z kolejną porażką, dlatego od początku spotkania zaciekle atakowali.
Wynik spotkania ustalono jednak już w pierwszych minutach. Po atakach Bałtyku i rzucie rożnym dla biało-niebieskich, piłka została wybita na połowę gości. Ostatni z obrońców stracił piłkę, co było jednoznaczne z kontrą Iskry. Po raz kolejny niezawodny okazał się Łukasz Jarzębski, najlepszy strzelec zespołu. Bałtyk miał swoje sytuacje, jednak graczom trenera Lenartowicza brakowało zimnej krwi i ostatecznie, drużyna z Białogardu zapisała na swoim koncie kolejne trzy punkty.