Drużyna prowadzona przez trenera Łukasza Korszańskiego przechodzi przez trudny okres. W ostatnich siedmiu dniach Bałtyk grał trzy sparingi, dodatkowo biało-niebiescy trenują dwa razy dziennie. - Walczyliśmy ze zmęczeniem, ciężko trenujemy i wszystko nałożyło się na siebie, przez co zabrakło świeżości – mówił szkoleniowiec koszalińskiej drużyny. Bałtyk stracił bramkę w 20. minucie spotkania i nie zdołał odrobić strat.
- Dominowaliśmy na boisku graliśmy atakiem pozycyjnym, jednak tym razem nasza skuteczność nie była taka dobra jak w poprzednich spotkaniach. Iskra miała dwie kontry, z czego jedną wykorzystała i utrzymała ten wynik do końca meczu – relacjonował trener Korszański.
W swoim następnym meczu Bałtyk zagra z Wiekowianką Wiekowo w środę o 18:00 w Koszalinie.