Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Wizards z kolejną niespodzianką

Autor Patryk Pietrzala 7 Maj 2014 godz. 9:32
W pierwszym meczu półfinału konferencji wschodniej, Washington Wizards pokonali zespół Indiany Pacers 102:96. Marcin Gortat zapisał na swoim koncie 12 punktów.

Washington Wizards sprawiają niespodziankę za niespodzianką. Po sensacyjnym wyeliminowaniu Chicago Bulls, podopieczni trenera Randy'ego Wittmana rozegrali pierwszy mecz w półfinale konferencji. Przewagę parkietu mieli początkowo rywale Wizards, czyli Indiana Pacers. Po ostatnim meczu jednak, zawodnicy ze stolicy prowadzą w serii 1:0 i mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość. To spotkanie potwierdziło, że Indiana jest wciąż pogrążona w głębokim kryzysie, a wyeliminowanie Atlanty Hawks było wykonane rzutem na taśmę.

 

Bohaterem meczu nr 1 był Trevor Ariza. Doświadczony skrzydłowy sześciokrotnie rzucał z dystansu i wszystkie próby zamienił na punkty (22 pkt). Najlepszym strzelcem zespołu był jednak Bradley Beal, który zapisał na swoim koncie 25 „oczek”. Nasz rodak, Marcin Gortat zanotował efektowne double-double, 12 pkt i 15 zbiórek. Jego vis a vis, Roy Hibbert ani razu nie trafił do kosza oraz nie zebrał żadnej piłki.

 

Kolejne spotkanie Indiana Pacers – Washington Wizards już w nocy ze środy na czwartek. Przekonamy się, czy Gortat i spółka będą w stanie pójść za ciosem i podwyższyć swoje prowadzenie w serii. Przypomnijmy, że po drugim meczu rywalizacja przeniesie się do stolicy.