Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Klęska w Zgorzelcu

Autor Artur Rutkowski 2 Maj 2014 godz. 20:16
W Zgorzelcu, koszaliński AZS nie sprostał wicemistrzom Polski PGE Turów 66:99. Tylko przez pierwsze dziesięć minut podopieczni Igora Milicić'a byli wstanie walczyć z gospodarzami, jak równy z równym.

Pierwsi w meczu prowadzili akademicy, którzy prowadzili po punktach Cezarego Trybiańskiego. W kolejnych minutach gospodarze doprowadzili do remisu, po czym uzyskali kilka punktów przewagi. W końcówce AZS zdołał doprowadzić do remisu 20:20. Jednak po I kwarcie to Turów prowadził czterema punktami.

 

Kolejne dziesięć minut zdecydowanie lepiej potoczyło się dla gospodarzy, którzy szybko powiększyli przewagę do 21 punktów. Dopiero w 7 minucie, drugiej ćwiartki akademikom udało się zdobyć pierwsze punkty w tej odsłonie. Nie tak wyobrażali sobie swój pierwszy pojedynek w tej fazie koszalinianie. Do przerwy było już 51:27 dla Turowa.

 

Po zmianie stron AZS zaczął odrabiać straty, w 120 sekund udało się drużynie z Pomorza Środkowego odrobić siedem oczek. Niestety w kolejnych minutach ponownie do głosu dochodzili czarno-zieloni, którzy również i tą kwartę wygrali (25:22).

 

Przed ostatnią odsłoną meczu było wiadomo, że to Turów będzie świętował pierwsze zwycięstwo w tej fazie rozgrywek. Ambitnie grający gracze z Koszalinianie przegrali ostatecznie trzydziestoma punktami (66:99).

 

Stan rywalizacji, po pierwszym meczu wynosi 1:0 dla Turowa. Drugie starcie odbędzie się już w sobotę 3 maja. Jeżeli akademicy nie zmienią dosłownie wszystkiego w swojej grze doznają drugiej klęski w Zgorzelcu.

 

 

PGE Turów Zgorzelec - AZS Koszalin 99:66 (24:20, 27:7, 25:22, 23:17)

 

PGE Turów: Prince 18, Chyliński 15, Taylor 15, Kulig 14, Wiśniewski 12, Zigeranović 8, Karolak 8, Stelmach 4, Dylewicz 4, Nikolić 1, Krestinin 0.

 

AZS: Robinson 14, Wołoszyn 11, Harris 10, Dunn 9, Trybański 9, Mielczarek 8, Raczyński 5, Czubak 0, Wrona 0.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

Turów zdeklasował AZS, po raz drugi

Artur Rutkowski - 3 Maj 2014 godz. 21:26
W Zgorzelcu miejscowy PGE Turów, po raz drugi pokonałał koszaliński AZS, tym razem 93:66. Kolejny raz najlepiej w drużynie z Pomorza Środkowego zagrał LaceDarius Dunn - zdobył 23 punkty. Początek sobotniej konfrontacji był, o dziwo wyrównany. Akademicy szli z gospodarzami w łeb w łeb. Po pięciu minutach PGE Turów miał zaledwie jeden punkt przewagi (9:10). W kolejnych minutach AZS, coraz bardziej zostawał w tyle. Po pierwszej kwarcie wicemistrzowie Polski prowadzili różnicą siedmiu punktów 19:26.   Najlepszy okres drużyna z Koszalina przeżywała w drugiej ćwiartce. AZS od początku starał się odrabiać straty, w rezultacie niewiele z tego wyszło, lecz przewaga Turowa nie powiększała się. Do przerwy zespół ze Zgorzelca prowadził 40:47.   Po zmianie stron przewaga gospodarzy, niestety zaczęła znacząco rosnąć, AZS nie miał pomysłu jak przeciwstawić się rywalowi. Na dziesięć minut przed końcem, na tablicy widniał wynik 55:71. Już przed ostatnią kwartą podopieczni Igora Milicić'a  wiedzieli, że powalczą jedynie o honor.   Rozpędzeni gospodarze, ani przez moment nie myśleli, aby odpuścić choć na chwilę, co w efekcie przyniosło drugą klęskę akademików. W piekielnie trudnym meczu AZS poniósł klęskę 66:93.    Po dwóch meczach rywalizacja do trzech zwycięstw wynosi 2:0 dla Turowa, trzecie starcie już we wtorek 6 maja o godzinie 18:30 w Koszalinie.

AZS Koszalin - Czarni Słupsk 78:67

Artur Rutkowski - 8 Grudnia 2013 godz. 22:46
To był prawdziwy dreszczowiec zakończony happy-endem. AZS Koszalin pokonał Energę Czarnych Słupsk 78:67.

AZS Koszalin - Rosa Radom 82:74

Artur Rutkowski - 28 Marca 2013 godz. 22:15
AZS Koszalin pokonał Rosę Radom 82:74 i przedłużył swoje szansę na awans do fazy play-off z 8 miejsca.