Wydaje się, że piłkarze Gwardii Koszalin złapali odpowiedni rytm. Trójkolorowi mieli problemy ze zdobywaniem punktów. Sporo mówiło się o zmianach w zespole z Fałata 34. Całą sytuację zmieniły ostatnie trzy zwycięstwa, w tym jedno z Bałtykiem Koszalin, które dla kibiców Gwardii jest najważniejsze. W swoim ostatnim meczu trójkolorowi pokonali Cartusię Kartuzy 2:0, a bramki strzelali Norbert Dondera i Junpei Shinmura.
Sytuacja drużyny prowadzonej przez trenera Tadeusza Żakietę uległa zmianie. Po trzech zwycięstwach z rzędu, Gwardia wciąż liczy się w walce o górną część tabeli. Koszalinianie tracą zaledwie sześć „oczek” do pierwszej Kotwicy Kołobrzeg.
Słowo „kryzys” nie pasuje do obecnej sytuacji Bałtyku. Biało-niebiescy zremisowali w ostatnim spotkaniu ze swoim sąsiadem w tabeli – Drawą Drawsko Pomorskie. Bramkę dla gospodarzy zdobył Robert Ziętarski. Taki wynik nie odzwierciedlał przebiegu całego spotkania, bo to podopieczni trenera Wojciecha Polakowskiego napierali i mieli więcej dogodnych sytuacji.
Remis nie zmienił znacząco sytuacji Bałtyku w III lidze. Biało-niebiescy wciąż zajmują wysokie, trzecie miejsce i tracą cztery punkty do lidera. W następnym meczu podopieczni trenera Polakowskiego zmierzą się z drużyną Arki II Gdynia.