Bałtyk Koszalin nie przyzwyczaił do porażek, szczególnie wyraźnych i wysokich. Dlatego niepowodzenie w Szczecinie może zastanawiać i dziwić. Podopieczni trenera Wojciecha Polakowskiego przegrali z drugim zespołem Pogoni 3:0. To było dopiero trzecie niepowodzenie biało-niebieskich w obecnych rozgrywkach. Koszalinianie nie przyzwyczaili także do tego, że tracą więcej niż jedną bramkę w jednym spotkaniu.
Najważniejszą wiadomością po 20. kolejce jest to, że Bałtyk utracił miejsce lidera. Na pierwsze miejsce wskoczyła Kotwica Kołobrzeg, która pokonała w meczu na szczycie Drawę Drawsko Pomorskie 2:0. Tabela trzeciej ligi jest jednak na tyle spłaszczona, że podopieczni trenera Polakowskiego mogą w następnej kolejce wrócić na fotel lidera.
Gwardia nie może zaliczyć początku rundy wiosennej do udanych. Po porażce w meczu derbowym z Kotwicą Kołobrzeg przyszedł czas na porażkę z Kaszubią Kościerzyna. Piłkarze prowadzeni przez trenera Tadeusza Żakietę mogli zremisować to spotkanie (2:1 dla gości), jednak Daniel Wojciechowski nie zdobył bramki z rzutu karnego.
Gwardia zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w tabeli. Na szczęście trójkolorowi mogą przeskoczyć o kilka miejsc po następnej kolejce. To będzie dobra okazja do tego, by wywalczyć trzy punkty, gdyż Gwardziści pojadą do Gdańska, gdzie zmierzą się z przedostatnią Polonią.