Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Złoty medal Zhozefa Begharmyana

Autor Patryk Pietrzala 21 Marca 2014 godz. 11:35
Zapaśniczy Klub Sportowy z Koszalina był reprezentowany przez pięciu zapaśników na zawodach w Koronowie. Ostatecznie podopieczni trenera Dawida i Zygmunta Kreta przywieźli jeden złoty medal. Najlepszy w swojej kategorii wagowej był Zhozef Begharmyan.

Zapaśniczy Klub Sportowy z Koszalina był reprezentowany przez pięciu zawodników, którzy walczyli w kategorii kadetów: Zhozef Begharmayan (42 kg), Kamil Winiarczyk (54 kg), Michał Rybak (63 kg), Adrian Mazurkiewicz (76 kg) i Jakub Dzierżyński (do 85 kg).

 

To były pierwsze zawody z serii eliminacji do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Trzech zapaśników z ZKS Koszalin wywalczyło awans do OOM. Jednym z zawodników był Zhozef Begharmayan. - Zhozef zawalczył rewelacyjnie. Teraz nasz podopieczny przechodzi przez proces przyznawania polskiego obywatelstwa. Urodził się w Koszalinie, chodzi tutaj do szkoły. Myślę, że tym wynikiem i złotym medalem, który zdobył, Zhozef przyspieszy tę procedurę – mówił trener ZKS Dawid Kret. - W finale Zhozef był lepszy Adriana Wagnera (8:4 – red.). Zhozef dominował, nie pozwolił swojemu przeciwnikowi na zbyt wiele. Jesteśmy bardzo zadowoleni, bo to był pierwszy poważny start i od razu zdobyliśmy złoty medal – podsumował trener Kret.

 

Przez eliminacje przeszedł także Kamil Winiarczyk. - W tej kategorii świetnie radził sobie Patryk Ołeńczyn, który zdobywał już medale na mistrzostwach europy. W półfinale Kamil okazał się od niego gorszy. Ostatecznie Winiarczyk znalazł się piątym miejscu, co nie jest złym wynikiem – mówił trener Kret.

 

- Zaskoczyła nas postawa Michała Rybaka. Spośród 37 zawodników z jego kategorii, kwalifikuje się zaledwie ośmiu. Michał przegrał dwie walki. W tych dwóch pojedynkach zabrakło sił i kondycji. Nie poddajemy się jednak, bo Michał ma jeszcze jedną szansę na przejście przez kwalifikacje – powiedział trener Kret.

 

Adrian Mazurkiewicz to zeszłoroczny mistrz Polski młodzików, dlatego można było spodziewać się kolejnego awansu ze strony ZKS. - Adrian skończył turniej na siódmej pozycji, więc ostatecznie wywalczył upragniony awans. Mogło być lepiej, ale mamy trochę czasu i mam nadzieję, że Adrian zanotuje fizyczny i psychiczny progres – stwierdził trener Dawid Kret.

 

W zawodach udział wziął również Jakub Dzierżyński. - Kuba trenuje u nas od dwóch lat, jednak widać w nim spory potencjał. Zapasy to trudny sport, a przez dwa lata nie można się wiele nauczyć. Kuba zapłacił pierwsze frycowe.– mówił trener Kret.

 

 

 

 

 

 

 

Poprzedni artykuł