Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
Przez większość spotkania przewagę posiadały koszalinianki, jednak w sporcie, a szczególnie w piłce ręczej często wszystko w parę chwil się odmienia. Tak było i tym razem. Ostatecznie AZS Politechnika przegrała z Banik Most 23-26. Rewanż 17 marca o 17 w Koszalinie.

Wyjściowa "7" AZS Politechnika Koszalińska: w Bramce Szywerska, dalej Kobyłecka, Matuszczyk, Dworaczyk, Muchocka, Odrowska, Koprowska

Mecz rozpoczęły gospodynie, które w nie wykorzystały swojej pierwszej akcji - rzuciły niecelnie. Pierwsza bramka wpadła dla koszalinianek, po rzucie Sylwii Matuszczyk.

Po 180 sekundach było 1:1. Znakomicie spotkanie rozpoczęła Matuszczyk, która zdobyła wszystkie trzy pierwsze bramki dla akademiczek w sobotnim starciu.  Na 4:1 podwyższyła z karnego Sylwia Lisewska.

Banik Most do 9 minuty odrobił dwie bramki 3:4. Następne sześć minut to bardzo dobra gra w obronie podopiecznych Kameilina i szybkie kontry, po których tafiły Muchocka, Kobyłecka i Koprowska. Po kwadransie 7:4 dla AZS-u.

W 16 minucie, po raz pierwszy z rzutu karnego nie trafiła Lisewska. Parę sekund później rzut karny dla gospodyń, dodatkowo Kobyłecka została ukarana karą 2 minutową. Karny wykorzystała Benuskova.

Na 8:6 trafiła Tatiana Bilenia, była to jej pierwsza bramka w meczu, chwilę później dziewiątą bramkę dołożyła Matuszczyk, po podaniu Joanny Chmiel. W 25 minucie po bramce Moniki Koprowskiej było 10:8, dla koszalinianek. Ostatnie pięć minut pierwszej połowy, były lepsze dla Banik Most, bowiem na przerwę schodził ze stratą tylko jednej bramki 12:11, dla AZS-u.


Od początku drugiej połowy zmiana w bramce akademiczek. Szywerską zastąpiła Agnieszka Piechnik. Dosłownie kilkanaście sekund na objęcie prowadzenia potrzebowały zawodniczki Banika, które szybko straciły,  po bramkach Koprowskiej oraz Odrowskiej.

Akademiczki, przez kilka minut nie pozwalały się ponownie dogonić, a bramki Muchockiej i Dworaczyk, z pewnością w tym skutecznie pomogły.

Gospodynie robiły, co mogły, ale nie potrafiły odzyskać prowadzenia. Przez dobre parę minut, oglądaliśmy sporo bramek, do obu stronach.

Losy meczu rozstrzygnęły się, między 48, a 52 minutą, kiedy gospodynie uciekły na dwie bramki 20:22.

W końcówce meczu nie udało się odrobić strat wygrywają gospodynie 26-23 - za tydzień rewanż.

Następny artykuł