Już sam początek biegu był pechowy dla Justyny Kowalczyk. Niedługo po starcie doszło do kolizji pomiędzy Polką a Ainą-Kaisą Saarinen. W tym starciu najbardziej ucierpiała lewa stopa Polki, która jest złamana. W efekcie, Kowalczyk nie potrafiła przecisnąć się do czołówki i przez kilka kilometrów zajmowała dwudzieste miejsce.
W mniej więcej połowie biegu, Polka zeszła z trasy i nie kontynuowała biegu. To pierwsze zmagania na dystansie 30 kilometrów stylem klasycznym, których Kowalczyk nie dokończyła. Bieg wygrała niesamowita Marit Bjoergen, pozostałe miejsca podium były również zarezerwowane dla Norweżek. Druga była Therese Johaug, a trzecia Kristin Stoermer Steira.