Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Sylwia Grzeszczak na walentynki

Autor Robert Kuliński / fot. Artur Rutkowski 15 Lutego 2014 godz. 0:03
Piątkowy koncert Sylwii Grzeszczak w Hali Widowiskowo - Sportowej okazał się sukcesem organizatorów. Publiczność wypełniła salę niemal do ostatniego miejsca.

Grzeszczak jest absolwentką Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Fryderyka Chopina w Poznaniu. Przez lata zdobywała rozliczne nagrody na konkursach i przeglądach. Przełomowym osiągnięciem było zdobycie I miejsca w konkursie Drzwi do kariery w 2004 roku. W 2012, podczas gali Fryderyków, otrzymała nagrodę specjalną od Nielsen Music Research za najczęściej graną piosenkę w radiu- „Małe rzeczy”. 

Artystka to obecnie jedna z największych gwiazd muzyki pop w Polsce. Sama komponuje i pisze teksty. Zadebiutowała w 2008 roku albumem „Ona i on” nagranym wspólnie z Liberem. Jej kolejne, w pełni autorskie, płyty „Sen o przyszłości” oraz zeszłoroczna „Komponując Siebie” okryły się platyną.

Wokalistka wystąpiła w towarzystwie dość skromnego zespołu. Oprócz typowych instrumentów czyli: gitary, perkusji i basu, zabrzmiały także skrzypce i oczywiście fortepian. Przy pierwszych akordach największego hitu: „Małe rzeczy”, który zabrzmiał jako jeden z pierwszych  utworów, publiczność wspierała wykonawców wyśpiewując wspólnie tekst piosenki. Tak już było do samego końca, a kolejny przebój „Pożyczony” sprawił, że młoda część słuchaczy podbiegła pod scenę, porzucając przypisane na bilecie miejsca siedzące.

Nie zabrakło, typowych dla koncertów masowych, zabaw wokalnych z publicznością oraz niespodzianki. Zespół wykonał cover Adama Lamberta „Whataya want from me”, który zaśpiewał gitarzysta.

Oczywiście po zakończeniu koncertu fani domagali się bisu. Zanim jednak muzycy pojawili się na scenie, wokalistka odebrała z rąk Przemysława Krzyżanowskiego, wiceministra edukacji narodowej, bukiet róż. Po raz drugi zabrzmiała piosenka „Pożyczony”, gdzie na scenie pojawiła się kilkuletnia Nina. Wspólnie z gwiazdą zaśpiewała fragment tekstu. Drugim bisem był przebój „Karuzela”.

Po koncercie przewidziano gratkę dla łowców autografów. Sylwia Grzeszczak po krótkiej przerwie  sygnowała swoje płyty i plakaty.

Piątkowy koncert dowiódł świetnego wyczucia organizacyjnego Łukasza Bednarka. Impreza masowa ma za zadanie przyciągnąć rzesze ludzi i tak się stało. Dla wielu fanów była to wyjątkowa okazja, aby usłyszeć swoją idolkę na żywo w Koszalinie.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

Wideo: Sylwia Grzeszczak w Hali Widowiskowo - Sportowej

Patryk Pietrzala - 25 Lutego 2014 godz. 20:03
Walentynkowy koncert Sylwii Grzeszczak w Hali Widowiskowo - Sportowej w Koszalinie okazał się sporym sukcesem. Strona kreatywnie.org zmontowała krótki film przypominający o tym wyjątkowym wydarzeniu.    

Grzeszczak wystąpiła w Koszalinie

Artur Rutkowski - 14 Lutego 2014 godz. 21:29
W dzień wszystkich Zakochanych, w hali Widowiskowo Sportowej dla blisko 3800 osób zaśpiewała popularna w całym kraju Sylwia Grzeszczak. Artystka zaśpiewała swoje największe hity takie jak: "Małe Rzeczy", "Księżniczka" czy "Pożyczony: Fani zespołu przez cały koncert bawili się świetnie.

Gospel nie zawiódł, publiczność trochę

Artur Rutkowski - 13 Grudnia 2013 godz. 21:46
W Hali Widowiskowo Sportowej przy ul. Śniadeckich wystąpił znany na świecie Chór Alabama Gospel. Artyści zagrali swoje najbardziej znane utwory - niestety frekwencja jak na tak duży obiekt nie była „porażająca”. Jednak Ci, którzy postanowili wybrać się na koncert nie żałowali i bawili się wyśmienicie.

Chór Aleksandrowa

Artur Rutkowski - 14 Listopada 2013 godz. 8:37
Rosyjska kultura podbiła Koszalin i koszalińską Halę Widowiskowo Sportową. Publiczność oprócz muzyki na najwyższym światowym poziomie, mogła podziwiać niesamowite pokazy baletu, bogato zdobione, tradycyjne rosyjskie stroje. Wszystko to za sprawą światowej sławy Chóru Aleksandrowa, który wypełnił halę publicznością właściwie "do jednego miejsca".