Grupa F została już dawno ochrzczona mianem „grupy śmierci”. Olimpique Marsylia wydaje się być najsłabszą ekipą, z którą przyszło grać do tej pory podopiecznym trenera Kloppa. Oprócz Francuzów, Borussia musiała się zmierzyć z Arsenalem Londyn oraz z Napoli. Niemiecka drużyna ma taki sam dorobek punktowy jak Włosi, jednak piłkarze z Dortmundu mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań z Napoli i Arsenalem. Łatwo jest więc odgadnąć, że Borussia musi najlepiej wygrać środowy mecz, by zakwalifikować się do 1/8 finału.
Borussia radzi sobie całkiem dobrze w obecnym sezonie. W lidze niemieckiej podopieczni trenera Kloppa zajmują trzecie miejsce i tracą siedem punktów do Bayernu. Oczywiście, nie będzie to tak udany sezon, jak dwa lata temu, bo ciężko o zespół, który postawi się zeszłorocznemu tryumfatorowi Ligi Mistrzów – Bayernowi Monachium.
Marsylia jest natomiast w kiepskiej formie. W lidze francuskiej, zawodnicy trenera Jose Anigo zajmują odległą, piątą pozycję, która nie uprawnia ich do gry w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. W Lidze Mistrzów Olimpijczycy również zawodzą, bo tak naprawdę o nic już nie walczą. Dlatego dla Borussi to spotkanie powinno być tzw. spacerkiem. Początek pojedynku o 20:45.