W niektórych warsztatach już można trafić na spore kolejki, a będą one jeszcze dłuższe. Z pewnością „prawdziwy boom” zacznie się, gdy pojawią się pierwsze znaczne spadki temperatury i śnieg. Warto podkreślić, że poniżej 7 stopni C. opona zimowa ze względu na zupełnie inny skład gumy zachowuję się zupełnie inaczej niż letnia, dlatego nie warto zwlekać z wymianą.
W zależności od warsztatu mechanicy wymienią ogumienie za kwotę od ok. 60 zł do 90 zł (cena uzależniona jest od rozmiaru i felgi – stalowa lub aluminiowa). Drożej, bo ok. 100 zł, zapłacą kierowcy busów. Najmniejszy problem mają osoby, których czeka przekładka kół z oponami letnimi na zimowe. Ci, którzy muszą ogumienie kupić, mają większy kłopot.
Używany komplet 4 kół możemy znaleźć w cenie od ok. 300 zł do 600 zł. Jeśli kierowca chce kupić nowy komplet w sklepie motoryzacyjnym musi liczyć się z większym wydatkiem (od ok. 200 – 300 zł za sztukę). Przy zmianie ogumienia, warto wymienić również zaworki (jest to często zalecane przez producentów opon). Średnio kosztuję to kierowcę ok. 5 zł za sztukę.
Jednak przygotowanie samochodu do zimy nie kończy się na zmianie opon. Każdy kierowca powinien także sprawdzić i wymienić płyn chłodniczy i płyn do spryskiwaczy. Ponadto w silnikach dieslowych warto wymienić filtr paliwa i świece żarowe. Dzięki takim „zabiegom” jazda w zimowych warunkach będzie bardziej bezpieczna i komfortowa. Dodatkowo warto sprawdzić akumulator. Jego test można zrobić prawie w każdym warsztacie na terenie miasta, a mechanicy w większości wykonują go bezpłatnie.