Początek spotkania należał do drużyny ze Szczecina, która wypracowała sobie kilka punktów przewagi. W ósmej minucie gry goście prowadzili już różnicą siedmiu punktów 10:17. Końcówka pierwszej kwarty, to szalony napór gospodarzy, którzy w zaledwie dwie minuty zniwelowali wszystkie straty z nawiązką wychodząc po rzucie Adama Kadeja na prowadzenie 18:17.
Drugie 10 minut, podobnie jak początek meczu należało do Bombardiera. W 15 minucie Żak odzyskał prowadzenie po rzucie Jana Zbońskiego 25:23.
Do końca tej części gry trwała zaciekła walka, która ostatecznie zakończyła się bez rozstrzygnięcia. Na długą przerwę oba zespoły zeszły z wynikiem remisowym - 37:37.
Trzecia kwarta była zdecydowanie lepsza w wykonaniu podopiecznych Bartłomieja Siewruka, którzy uzyskali kilka punktów przewagi. W 24 minucie po rzucie Adama Kadeja było już 48:41.
Na ostatnią odsłonę Żak wyszedł z prowadzeniem 59:51. Mimo wysokiego prowadzenia gospodarze nie spoczęli na laurach i powiększali przewagę.
Mecz zakończył się wygraną Żaka różnicą 20 punktów 77:57. Był to rewanż za dwie porażki z poprzedniego sezonu.
Najwięcej punktów dla Żaka zdobyli:
- Oskar Rybicki 20pkt
- Adam Kadej 19pkt
- Radosław Łapczuk 13pkt