Wystawa jest prezentowana na antresoli sali wystawienniczej Muzeum. Goście środowego wernisażu zastali wszystkie obrazy przykryte papierem. Malarka malowała na każdym z takich opakowanych płócien litery. Później z każdego obrazu zrywała okrywający go papier.
- Zwykle podczas wernisaży ogląda się prace, pije wino – mówiła malarka. – Postanowiłam zburzyć ten porządek i każdą moją wystawę zaczynam od performance, od pokazania kawałka swojego warsztatu.
Edyta Dzierż, młoda i wrażliwa artystka, w swoich pracach ukazuje zmysły. Jej obrazy, bajecznie kolorowe, zostały opatrzone tytułami: Spięcie, Chaos, Emocje, Upojenie, Wydech, Smutek Strun, Telepatia, Jestem …
„W przestrzeni zmysłów” to tytuł wystawy obrazów Edyty Dzierż. Malarka swoimi pracami wprowadza widza w świat emocji i uczuć. - Każdy obraz to kawałek mich zmysłów, moich emocji – podkreślała autorka. – Inspirację do ich tworzenia czerpię z natury. Staram się zachęcić widzów do zmysłowej degustacji natury.
Nawet, jeśli ktoś nie lubi nowoczesnego malarstwa, obrazy Edyty Dzierż przypadną mu do gustu. Są rzeczywiście pełne zmysłów, z jednej strony duże, wyraziste, ekspresyjne, z drugiej kobiece , łagodne, delikatne.
Edyta Dzierż jest absolwentką Wydziału Malarstwa warszawskiej ASP. Pracuje w Warszawie, gdzie współtworzy Pracownię 23. Podczas wernisażu w Koszalinie artystka zaprosiła do odwiedzenia swojej warszawskiej pracowni. Do stolicy droga daleko, warto skorzystać z okazji , by obejrzeć jej wspaniałe obrazy w koszalińskim Muzeum. Wystawa będzie czynna do 3 listopada. Naprawdę warto.