Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Hołub: Najlepszy sezon w życiu

Autor Artur Rutkowski 13 Września 2013 godz. 13:30
Lato powoli dobiega końca, a wraz z nim sezon zakończyła koszalińska lekkoatletka - Małgorzata Hołub, która w minionym sezonie reprezentowała Polskę na Drużynowych Mistrzostwach Europy, Mistrzostwach Świata, a także na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy. Udało nam się porozmawiać z zawodniczką o tym dobrym dla niej, choć minionym sezonie.

Co było najtrudniejsze w całym sezonie lekkoatletycznym?

- Najtrudniejsze było wytrzymanie tak długiego sezonu, który nigdy do tej pory nie trwał dla mnie bez przerwy od początku maja, aż do końca sierpnia. Wyjazd na trzytygodniowy obóz, zaraz potem wyjazd na Mistrzostwa Świata - to miesiąc bez wizyty w domu.

 

Kto był Pani trenerem przez ten sezon?

- Trenował mnie mój trener klubowy Zbigniew Maksymiuk w porozumieniu z trenerem kadrowym Aleksandrem Matusińskim. Korzystając z okazji chciałabym podziękować im za wsparcie i wytrzymywanie ze mną, bo czasami nie było łatwo.

 

Kto jest jest Pani najwierniejszym kibicem?

- Moim największym kibicem jest mój chłopak Kuba, moja rodzina i rodzina Kuby. Ogromne wsparcie otrzymuję także od znajomych. 

 

Największy sukces w sezonie?

- Najlepszy start to oczywiście Mistrzostwa Europy i start indywidualny i sztafecie. W jednym i drugim dałam z siebie wszystko i wyszło na prawdę świetnie.

 

Najgorszy start w sezonie?

- Najgorzej wypadłam, niestety na Mistrzostwach Świata. Nadal boli mnie to, że zajęłam dopiero 9 miejsce, ponieważ naprawdę niewiele zabrakło, aby wejść do ścisłego finału. Mam do siebie żal, że mogło być lepiej, ale motywuje mnie to do dalszej pracy, i w końcu nie każdy jest 9 zawodnikiem na świecie.

 

Jak ocenia Pani ten sezon?

 

- Sezon uważam za najlepszy w życiu. Wszystkie plany jakie miałam przed sezonem zostały zrealizowane z nawiązką, więc nie mam czego sie czepiać. Wystartowałam w 3 imprezach Drużynowe Mistrzostwa Europy, Młodzieżowe Mistrzostwa Europy i Mistrzostwa Świata, czyli na trzech najważniejszych imprezach tego roku. Jestem dumna, że powołano mnie do reprezentacji kraju, i że nikogo nie zawiodłam mimo niewielkiego doświadczenia.

 

Czy chciałaby Pani coś dodać na koniec?

- Chciałabym podziękować wszystkim kibicom, trenerom, moim rodzicom, chłopakowi i wszystkim, którzy we mnie wierzyli. Moje sukcesy, nie mogły obyć się bez sponsorów, dlatego chciałabym podziękować Urzędowi Miasta Koszalin, za wsparcie i wiarę we mnie.

 

Najważniejsze starty Małgorzaty Hołub:

RokImprezaMiejsceKonkurencjaLokataWynik
2013 Superliga drużynowych mistrzostw Europy Gateshead sztafeta 4 × 400 m 5. miejsce 3:31,35
2013 Młodzieżowe mistrzostwa Europy Tampere bieg na 400 m 4. miejsce 52,28
2013 Młodzieżowe mistrzostwa Europy Tampere sztafeta 4 × 400 m 1. miejsce 3:29,74
2013 Mistrzostwa świata Moskwa sztafeta 4 × 400 m eliminacje 3:29,75
Poprzedni artykuł

Czytaj też

Hołub w podróży do Marrakeszu

Patryk Pietrzala / fot. fb. Małgorzaty Hołub - 11 Września 2014 godz. 11:51
Już w najbliższy weekend 13 i 14 września w Marrakeszu odbędą się zawody 2. Pucharu Interkontynentalnego podczas, których wystąpi Małgorzata Hołub. Koszalinianka wystartuje w sztafecie 4x400m. Razem z reprezentantką Bałtyku Koszalin z naszego kontynentu pobiegną Olha Zemlyak (Ukraina), Libania Grenot (Francja) i Indira Terrero Letuce (Hiszpania). Start sztafety zaplanowano na sam koniec zawodów na niedzielę, 14 września o godzinie 21:40 czasu polskiego.   Fani sprinterki z naszego miasta będą mogli zobaczyć jej start na szklanym ekranie. Puchar Interkontynentalny będzie transmitowany na antenach Eurosportu i Eurosportu 2.   Zawodniczka podkreślała, we wcześniejszych rozmowach z naszym portalem, że obecny sezon jest jej najdłuższym w karierze. Jednocześnia zaznaczała , że zrobi wszystko, aby jak najlepiej przygotować się do najbliższego startu.    Wspomnijmy jeszcze, że do Maroko, biegaczka wyruszyła w nocy z środy na czwartek, o czym o piątej rano w czwartek 11 września poinformowała za pomocą portalu społecznościwego Facebook cyt. "Większość osób jeszcze śpi a ja już od 3 godzin jestem w podróży  Czas zdobywać Marrakesh!!  — w podróży z „Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy” do „Marrakesh, Morocco”."   Dodajmy, że Puchar Interkontynentalny, to drużynowe zawody, w których rywalizują nie państwa, tak jak tak było w Brunszwikku, tylko kontynenty. Każdy kontynent wystawia po dwóch zawodników w konkurencji i każdy z nich, w zależności od tego jakie miejsce zajmie, zdobywa punkty dla swojego kontynentu. Punkty się sumują i tak wyłaniany jest zwycięzca.   Warto dodać, że poza zawodniczką z naszego miasta powołania otrzymali: Tomasz Majewski, Paweł Fajdek, Anita Włodarczyk, Adam Kszczot, Jakub Krzewina.

Srebrny medal dla Hołub

Patryk Pietrzala - 21 Lipca 2014 godz. 14:30
Małgorzata Hołub, niezwykle utytułowana koszalińska sportsmenka, wywalczyła srebrny medal podczas XVII Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły. Małgorzata Hołub może dodać do swojej kolekcji kolejne prestiżowe wyróżnienie. Koszalinianka wystartowała w biegu na 400 metrów podczas prestiżowego XVII Grand Prix Sopotu im. Janusza Sidły. Reprezentantka Klubu Lekkoatletycznego Bałtyk Koszalin uzyskała najlepszy wynik w tym sezonie – 52, 43 s.   Lepszy czas od koszalińskiej zawodniczki uzyskała tylko Justyna Święty, reprezentująca AZS-AWF Katowice – 52,22 s – wyrównany rekord życiowy. Za Małgorzatą Hołub na metę wbiegły: Patrycja Wyciszkiewicz (Olimpia Poznań) – 52,48 s; Agata Bednarek (AZS Łódź) – 52,79 s; Ewelina Ptak (Śląsk Wrocław) – 53, 73 s; Zudikey Rodriguez (Meksyk) – 55,11 s; Tina Matusińska (AZS-AWF Katowice) – 55,23 s i Victoria Satiukova (Rosja) – 59,63 s.   Start w sopockim Grand Prix był pierwszym startem dla Małgorzaty Hołub po zgrupowaniu w szwajcarskim Sankt Moritz. Srebrny medal jest dobrym prognostykiem przed 90. Mistrzostwami Polski Seniorów, które odbędą się w Szczecinie w dniach 29-31 lipca.  

Hołub piąta w Worlds Reyals

Artur Rutkowski / fot. fb Bałtyk Koszalin - Klub Lekkoatletyczny - 26 Maj 2014 godz. 7:07
Sprinterka koszalińskiego klubu lekkoatletycznego Bałtyk, Małgorzata Hołub zajęła piąte miejsce razem ze swoimi reprezentacyjnymi koleżankami na mistrzostwach świata w biegach rozstawnych (Worlds Reyals). Zajęte miejsce dało Polkom awans do przyszłorocznych mistrzostw świata, które odbędą się w Pekinie. W finałowym starcie biało-czerwone uzyskały taki sam czas jak podczas eliminacji. Lepsze od Małgorzaty Hołub, Patrycji Wyciszkiewicz , Joanny Linkiewicz i Justyny Święty okazały się reprezentacji USA, Jamajki Nigerii oraz Francji. Występ sztafety kobiet 4x400 należy uznać za bardzo udany, cel jaki stawiały sobie zawodniczki został osiągnięty.   Na mistrzostwa 25 osobowa reprezentacja naszego kraju wywalczyła jeden medal w męskiej sztafecie 4x800 metrów, co dało w ogólnej klasyfikacji Worlds Reyals dziewiąte miejsce.). Dodajmy, że z Polskich sztafet tylko drużyna z zawodniczką Bałtyku Koszalin awansowała do przyszłorocznych mistrzostw w stolicy Chin.   W dwudniowych zawodach poprawiono trzy rekordy świata, na które IAAF wyasygnował 150 tys. dolarów.    Finał 4x400 metrów Kobiet: 1. USA 3.21,73 2. Jamajka 3.23,26 3. Nigeria 3.23,41 4. Francja 3.25,84 5. Polska 3.27,37   Klasyfikacja generalna mistrzostw: 1. USA 602. Jamajka 413. Kenia 354. W. Brytania 245. Australia 216. Trynidad i Tobago 197. Francja 188. Bahamy 159. Polska 1410. Nigeria 13 Punkty uzyskało 29 krajów