Koszalin, Poland
sport

Łukasz Szymański: Emocji nie zabraknie

Autor Patryk Pietrzala 12 Września 2013 godz. 10:16
Zapraszamy do przeczytania rozmowy z piłkarzem Gwardii Koszalin, który przez większość swojej kariery występował w barwach Bałtyku. Już w sobotę obie ekipy zmierzą się ze sobą w pojedynku na szczycie III ligi.

Patryk Pietrzala: Przed Wami starcie z Bałtykiem Koszalin. Czy będzie wam potrzebna dodatkowa mobilizacja?

 

Łukasz Szymański: Myślę, że w takich meczach jak te, nie trzeba się dodatkowo mobilizować. Nie nakręcamy się jakoś szczególnie. Jestem pewien, że o podejście każdego z nas, trener nie będzie miał żadnych obaw. Każdy wie co ma robić na boisku. W takich starciach jak te, nastawimy się głownie na twarda walkę, a nie grę w piłkę. Emocji nie powinno zabraknąć.

 

Grał Pan w Bałtyku przez kilka lat, a teraz zagra Pan przeciwko swojemu byłemu klubowi. Rozumiem, że biało - niebiescy nie będą mogli liczyć na taryfę ulgową?

 

- Grałem, ale to już jest za mną. Nie myślę o tym. Teraz tylko i wyłącznie skupiam się na jak najlepszej grze w obecnym klubie. Szybko wracam na stare „śmieci”, ale staram się być profesjonalistą i taryfa ulgowa nie będzie miała miejsca.

 

Będzie Pan chciał coś udowodnić w tym spotkaniu?

 

- We wcześniejszych wywiadach zaznaczałem, że mam coś do udowodnienia, ale tylko i wyłącznie sobie. Będę chciał się pokazać z jak najlepszej strony w sobotnich derbach.

 

Wygraliście ostatnio trzy mecze z rzędu. Skąd wzięła się ta lepsza forma i poprawa Waszej gry?

 

- Nasza gra od początku sezonu, poza meczem w Potęgowie, który nam się zupełnie nie udał, nie wyglądała źle. Wszyscy o tym mówiliśmy. Brakowało nam jedynie skuteczności. Od spotkania z Kotwicą wszystko się zmieniło. Przysłowiowo „odpaliło” i wszystko idzie w dobrym kierunku. Chcielibyśmy podtrzymać tę passę także po meczu z Bałtykiem.

 

Bałtyk również radzi sobie bardzo dobrze. Chyba mało kto przypuszczał, że derby w siódmej kolejce będą pojedynkiem na szczycie ligi, prawda?

 

- Oczywiście. Śledzę ich mecze na bieżąco i przyznam, że obecne wyniki nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem. Mają bardzo dobry zespół i teraz tak naprawdę będą mieli okazję do udowodnienia, na co tak naprawdę ich stać i jaka jest ich siła. Po ostatniej kolejce, w której my wygraliśmy, a Bałtyk zremisował, tabela tak się ułożyła, że będzie to mecz na szczycie. Nie dość, że są to derby Koszalina, to dodatkowego smaczku dodają ostatnie wyniki obydwu drużyn. Dodatkowo mecz odbędzie się z udziałem publiczności, gdzie koszalińscy fani bardzo stęsknili się za tym pojedynkiem.

 

Na koniec czysto teoretyczne pytanie. Załóżmy, że strzeli Pan bramkę. Będzie Pan celebrował swoją radość?

 

- To zależy od przebiegu i sytuacji w trakcie meczu. Dużo zawdzięczam temu klubowi, więc zostawię to dla siebie.

Poprzedni artykuł