ecz rozpoczął się spokojnie dla obu drużyn. Sytuację pierwsi stworzyli gospodarze, ale nie zaskoczyli Krymowskiego, po strzale Słowińskiego.
Wyżej wspomniany Słowiński już w 6 minucie zdobył bramkę na 1:0, po doskonałym podaniu kapitana Jacka Magdzińskiego nie dał szans golkiperowi Kotwicy na skuteczną interwencję strzelając przy samym słupku jego bramki.
Spotkanie nie obfitowało w wiele sytuacji podbramkowych. Mecz toczył się głównie w środkowej strefie boiska, ale, gdy już udało się przedostać pod bramkę Kotwicy gospodarzom, to zawsze było groźnie. Nie, inaczej było w 33 minucie, kiedy dośrodkowanie Norberta Dondery wykorzystał Jacek Magdziński podwyższając rezultat spotkania na 2:0 dla Gwardii.
Kotwica starała się odpowiedzieć, ale bez większych rezultatów, tylko raz groźnie zagrozili bramce Sebastiana Fabiańskiego.
Jeszcze w pierwszej połowie groźną akcję prawą stroną przeprowadził Japończyk Ryuki Kozawa, ale jego strzał z ostrego konta wylądował w bocznej siatce.
W drugiej połowie Kotwica próbowała znaleźć sposób na sforsowane defensywy Gwardii, ta, jednak nie dawała się zaskoczyć.
Kołobrzeżanie najgroźniejsi byli ze stałych fragmentów gry. W 90 minucie gospodarze zostali zepchnęci do głębokiej defensywy, ale żaden z trzech kolejnych rzutów rożnych nie przyniósł zmiany wyniku.
Gwardia pewnie wygrywa w derbach Pomorza Środkowego, mecz nie był zbytnio interesujący. Najważniejsze były punkty, a te zostają w Koszalinie. Gwardia pokonała Kotwicę 2:0.