- To nowa odsłona restauracji Viva Italia – podkreślali właściciele podczas otwarcia, które zgromadziło spore grono gości. – Oferujemy naszym klientom dobrą włoską kuchnię, którą z czasem wzbogacimy koncertami, czy innymi wydarzeniami.
Wnętrze bistra wygląda elegancko i stylowo. Ściany zdobią plakaty z najbardziej znanych włoskich filmów. Na środku stoi stary stolarski stół, na którym widać doniczki ze świeżymi ziołami. Nie ma zbyt wielu ozdób, jest prosto, zwyczajnie. Wzrok przyciągają unikatowe, stare żyrandole. Na klientów spogląda ze ściany Marlon Brando (filmowy Ojciec chrzestny).
Menu rozłożone na stolikach informuje konsumentów, na co i za ile mogą tu liczyć. W karcie jest sporo dań, m.in. zupy (krem cebulowy – 5.99) krem pomidorowy( 8,99). Spaghetti bolognese kosztuje 11,99, spaghetti carbonara – 14,99. Za pizzę margheritę trzeba zapłacić 9,99.