Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Ulica o smaku dorsza

Autor Alina Konieczna / fot. ArtRut 13 Lipca 2013 godz. 19:51
Koszalinianie lubią ryby. Owoce morza były motywem przewodnim Festiwalu Kulinarnego Ulica Smaków. Z możliwości degustacji rybnych przysmaków tłumnie skorzystali smakosze.

To już 8. edycja koszalińskiego Festiwalu Kulinarnego Ulica Smaków,  odbywającego się zwykle  wakacyjną porą. Przygotowanie tej atrakcyjnej imprezy to dzieło Centrum Kultury 105. Jak na miasto położone blisko morza, tym razem festiwal postawił na ryby i owoce morza.

 

- Taka impreza to wspaniały pomysł – podkreślała Danuta Bella, mieszkanka Koszalina. – Najważniejsze, że można wyjść z domu, miło spędzić czas. Tu, przy amfiteatrze jest wiele propozycji, nie tylko kulinarnych. Można kupić lub obejrzeć ręcznie robioną biżuterię, spotkać wielu znajomych.

Na Ulicy Smaków nie brakowało atrakcji dla najmłodszych, były występy muzyczne, konkursy, jednak największym wabikiem okazały się kulinarne popisy mistrzów kuchni. Pokazy i warsztaty gotowania prowadził Andrzej Polan, prawdziwy wirtuoz sztuki kulinarnej  znany programu Dzień Dobry TVN. Na festiwalu zaprezentowali się także restauratorzy, którzy na miejscu przygotowywali swoje specjały.

 

- Właśnie próbuję dorsza w sosie śmietanowo-koperkowym z kurkami – zdradziła Ewa Najmuła. – Jest delikatny, jednocześnie wyrazisty, po prostu pyszny. Słuchając pana Polana, który na oczach widzów gotował i opowiadał, dużo się dowiedziałam. Wydawało mi się, że o gotowaniu wiem wszystko, tymczasem okazało że uczymy się przez całe życie.

 

Grażyna i Grzegorz Widzijewiczowie z Koszalina także skorzystali z zaproszenia na Ulicę Smaków.  Nie żałowali ani przez chwilę. Wręcz przeciwnie, cieszyli się, że mogą spędzić czas tak smacznie.- Dorsze przygotowane przez znanych kucharzy są wyśmienite  – podkreślali. – Dobrze, że w roli głównej zagościły ryby, w końcu jesteśmy tak blisko morza, sami powinniśmy jeść więcej ryb i promować ich spożycie.

 

Krzysztof Wierzba, rezydent Pomorskiej Akademii Kulinarnej z Gdańska na co dzień pracuje z nauczycielami przygotowującymi do zawodu młodych adeptów sztuki gastronomicznej, czy cukierniczej. W Koszalinie zaprezentował sztukę carvingu, czyli rzeźbienia w owocach i warzywach. Krzysztof Wierzba misternie wyrzeźbił w skórce arbuza logo Koszalina. - Dekorowanie potraw to wspaniała sztuka, a dobry kucharz jest jak artysta – przekonywał festiwalowych gości.

 

Sponsor imprezy - firma Royal Greenland Seafood z Koszalina - przekazała 100 kilogramów ryb. Dzięki temu mistrzowie kuchni mogli przyrządzać rybne specjały i częstować nimi koszalinian. Koszaliński festiwal stał się także miejscem kulinarnego pojedynku między restauratorami. W konkursowe szranki stanęły trzy restauracje polskie (wszystkie z Koszalina) oraz cztery restauracje niemieckie.

 

- Nasza propozycja to dorsz w sosie cytrynowo-imbirowym – opowiedział nam Mateusz Rudzki (Rysiu) z kuchni Teatru Variete Muza. – W myśl starej zasady, że je się oczami, naszą potrawę przyozdobimy jadalnymi kwiatami.

 

Kuchnia koszalińskiej Piwiarni Warka na konkurs przygotowała halibuta w z krewetkami w sosie szafranowym. – Powszechnie uważa się, ze halibut jest tłusty,  tymczasem on jest soczysty, a nie tłusty – podkreślali jurorzy.

 

Popisy poszczególnych restauracji oceniało trzyosobowe jury pod przewodnictwem Andrzeja Polana. Jurorzy przyznali dwa równorzędne pierwsze miejsca. Laureaci konkursu to: goście z Niemiec, czyli Stowarzyszenie Kucharzy Wyspy Uznam Usedomer Koche Klub e.V oraz restauracja koszalińskiej piwiarni Warka.