Przed meczem Kłos nie był jeszcze pewny utrzymania. Natomiast dla gości był to ostatni sprawdzian przed finałem Pucharu Polski ZZPN.
Szkoleniowiec Wojciech Polakowski dał w tym spotkaniu odpocząć kilku podstawowym zawodnikom, dzięki czemu szansę gry otrzymał m.in. Paweł Łysiak.
Młody zawodnik od kilku miesięcy jest obserwowany przez kilka klubów z ekstraklasy. Tym razem Łysiak udowodnił, że warto na niego stawiać. Bramkarz gospodarzy, aż czterokrotnie został pokonany przez Pawła Łysiaka.
Ponadto, po bramce dołożyli Fijołek oraz Pazdur. OStatecznie koszaliński zespół wygrał 6:0 i w ładnym stylu pożegnał się z IV ligowymi boiskami.
Teraz piłkarze przygotowują się do starcia z trzecioligowym Chemikiem Police, które rozegrane zostanie w środę, 25 czerwca o godzinie 18:00 w Policach w ramach finału Pucharu Polski ZZPN.
Jeśli Bałtyk wygra, to w tym sezonie można powiedzieć, że zgarnął potrójną koronę (mistrzostwo IV ligi, Puchar KOZPN, Puchar ZZPN).
Kłos Pełczyce - Bałtyk Koszalin 0:6 (0:3)
Bramki: Łysiak x4, Fijołek, Pazdur
Kłos: Rozek - Kuleta, Marcinkowski (Dydyna), Sitek, Marjański, Piasecki (Ciesielski), Klat (Nieruchaj), K.Wróblewski, M.Wróblewski, Szczęsny, Świderski.
Bałtyk: Olszewski - Sęk, Fijołek, Ejzygmann (Rudziński), Gzubicki, Szymański, Czapłygin (Chmielewski), Pazdur, Waleszczyk (Miklasiński), Duszkiewicz (Wiśniewski), Łysiak.