Wydarzenie ma już swoją kilkuletnią tradycję. – Mamy kontakty z Włochami, którzy mieszkają w okolicach Koszalina oraz w naszym mieście. Pomysł zrodził się kilka lat temu, co roku organizujemy „Ucztę Rzymską” i zamierzamy ją kontynuować. – mówi Violetta Świdroń, pomysłodawczymi imprezy i właścicielka Centrali Artystycznej.
Celem zabawy jest integracja, a także zapoznanie z kulturą i tradycją włoską. – Jest to okazja, żeby spotkać się z Włochami i wspólnie z nimi pobiesiadować. Wszystkie osoby musiały przyjść w todze, prześcieradle lub obrusie, a przygotowane przez nas posiłki spożywaliśmy rękoma. – informuje Świdroń.
Dla uczestników biesiady przygotowano również niespodzianki kulinarne, takie jak salami z kangura oraz kwiaty bzu czarnego w cieście piwnym ozdobione płatkami róż. Dania przygotowały Halina Darżynkiewicz i Violetta Świdroń. Wszystkim biesiadnikom dopisywały humory, a impreza była przednia.