Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Grali w szczytnym celu

Autor Artur Rutkowski 19 Czerwca 2013 godz. 21:30
Zawodnicy oraz wychowankowie koszalińskiego Bałtyku połączyli siły i rozegrali pomiędzy sobą mecz charytatywny dla będącego w śpiączce zawodnika Bałtyku Koszalin - Patryka Niżnika. Mecz zakończył się wynikiem 2:2. Udało się zebrać ponad 8 tysięcy złotych!

W meczu zagrali m.in. Sebastian Mila, Wojciech Pawłowski, czy szkoleniowiec koszalińskiego zespołu Wojciech Polakowski. Mecz zgromadził liczną grupę widzów, a także zawodnicy stanęli na wysokości zadania demonstrując ofensywny ładny dla oka futbol.

Artur Rutkowski
Wojciech Pawłowski

Piłkarze przed mecze ustalili, że jeżeli, któryś z nich dostanie żółtą kartkę to za każdy "kartonik" będą wpłacać 50 zł na konto Patryka.

Początek spotkania należał do gospodarzy, którzy w 15 minucie za sprawą Marcina Chyły,który pokonał Wojciecha Pawłowskiego. Warto dodać, że przy bramce spory udział miał szkoleniowiec Wojciech Polakowski, który dokładnie dograł do swojego zawodnika.

Już w 22 minucie było 1:1 po bramce Chyły, ale Daniela Chyły. W kolejnych minutach oglądaliśmy kilka ciekawych akcji, lecz żadna nie przyniosła bramek.

Tuż przed przerwą na 2:1 Przyjaciół Patryka wyprowadził Maciej Kazimierowicz, który wykorzystał dokładne dośrodkowanie z rzutu wolnego kapitana Śląska Wrocław - Sebastiana Mili i strzałem głową pokonał bramkarza.

Po zmianie stron kilkakrotnie umiejętności gry nogami demonstrował bramkarz - Wojciech Pawłowski. Oprócz tego zawodnicy otrzymali sporo kartek od prowadzącego zawody kolegi Patryka - Filipa Filusa

 

W końcówce spotkania gospodarzom udało się doprowadzić do wyrównania. Nie wynik był tutaj najważniejszy, lecz cel.

Po meczu Wojciech Pawłowski kupił koszulkę reprezentacji Polski za tysiąc złotych, a inne przedmioty zostaną wystawione na aukcjach na portalu ALLEGRO.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł