Jedyne trafienie w spotkaniu padło w 18 minucie, kiedy wspomniany wcześniej Wawreńczuk wykończył strzałem głową akcję doświadczonego Tomasza Sęka.
Po zdobyciu bramki koszalinianie, chcieli podwyższyć rezultat i mieli do tego okazje. Najlepszą sytuację mieli w 28 minucie, kiedy po jednym ze strzałów piłka uderzyła w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Adriana Hartleba.
Rasel, również miał swoje szanse w 32 minucie Andrzej Wojciechowski, specjalista od stałych fragmentów gry uderzył z wolnego nad bramką.
Po zmianie stron sytuacji nie brakowało pod obiema bramkami. W 85 minucie bardzo blisko wyrównani byli gracze z Dygowa, bowiem po rzucie wolnym wykonywanym przez Wojciechowskiego futbolówka trafiła słupek, następnie odbiła się od Olszewskiego, po czym trafiła w drugi słupek, do piłki dopadł Adrian Rutkowski, który również trafił w słupek.
Do końcowego gwizdka Bałtyk kontrolował przebieg wydarzeń na boisku i to on zagra w finale, gdzie zmierzy się z Wiekowianką Wiekowo, która w półfinale po serii rzutów karnych wyeliminowała rezerwy Bałtyku.
Rasel Dygowo - Bałtyk Koszalin 0:1 (0:1)
18' Grzegorz Wawreńczuk
Bałtyk: Olszewski - Rudziński, Fijołek, Sęk, Miklasiński, Rząsa (82'Pazdur), Duszkiewicz, Chyła, Waleszczyk, Wawreńczuk (76'Szymański), Wiśniewski