Z zaplanowanej na cały dzień imprezy, udały się jedynie regaty na jeziorze Jamno, reszta wodnego święta... spłynęła z deszczem.
Pogoda pokrzyżowała szyki organizatorom koszalińskiego Święta Wody. Najpierw odwołali cześć występów zaplanowanych na placu
przed ratuszem, a następnie przenieśli je do Muzeum Wody przy ul. Żwirowej. Największym powodzeniem cieszył się wieczorny
pokaz multimedialny.
Po raz pierwszy w Koszalinie zorganizowany został tzw. mapping. Za ekran miał posłużyć budynek ratusza.
Niestety pokaz rozczarował wielu widzów. Kilkaset przybyłych na Rynek Staromiejski entuzjastów efektów wizualnych spodziewało
się trochę dłuższego, niż dwuminutowy pokazu. Dosyć efektownie wyglądjący na zdjęciach mapping, w rzeczywistości był słabo
widoczny i bardzo ubogi.