Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

Utwór rapera z Koszalina w podręczniku

Autor Paweł Kaczor / fot. 4psolo.pl 13 Maj 2013 godz. 16:29
Piosenka 34-letniego koszalińskiego rapera – Przemysława „4P” Majewskiego – ukaże się w podręczniku języka polskiego „Jutro pójdę w świat – klasa 5”. Utwór „Mam biało-czerwone serce” powstał w 2008r.

Raper od razu przyjął ofertę wydawcy (Wydawnictwo Szkolne i Pedagogiczne). - Pani z wydawnictwa odezwała się do mnie ok. miesiąca temu. 

Oczywiście nie ma co się zastanawiać nad takimi rzeczami. Dla mnie jako rapera największą zapłatą jest dobre słowo i wsparcie. Jeżeli można się znaleźć w podręczniku to jest to wielka sprawa. – mówi „4P”.

 

WSiP umieści refren piosenki w podręczniku szkolnym dla 5 klasy szkoły podstawowej. Pod tym fragmentem znajdzie się polecenie, aby przesłuchać cały utwór, który zostanie umieszczony na płycie CD dołączonej do książki.

 

Kawałek „Mam biało-czerwone serce” ma charakter patriotyczny, „opowiada” on o historii polski.

- Pewnego dnia postanowiłem napisać ten utwór. W pewnym stopniu miała na to wpływ moja historia rodzinna, bo dziadek walczył u boku Piłsudskiego. Zadziałał instynkt, jestem patriotą i napisałem taki utwór. – wyjaśnia Majewski.

 

 

 

Na portalu tekstowo.pl pod kawałkiem można przeczytać: „Takiego rapu nam brakuje. To i tak tylko mały, może dla niektórych niewiele znaczący krok na drodze do lepszej Polski, ale gdyby nie tacy ludzie, jak autor tego tekstu znikłaby we mnie chyba cała nadzieja na to, że jeszcze kogokolwiek można nazwać patriotą.” – napisał użytkownik „Nex”.

 

Raper w tym roku zamierza nakręcić teledysk do tej piosenki. - Już parę lat to odwlekam, ale on na pewno powstanie. Nagram go w miejscach historycznych, które są ważne dla Polski, np. na Wawelu, w Muzeum Powstania Warszawskiego, może na Westerplatte. Na pewno będzie to poważny teledysk. – komentuje raper.

Czytaj też

Rapskulowe warsztaty

Artur Rutkowski - 30 Listopada 2013 godz. 10:57
W Domku Kata odbyły się już po raz piąty warsztaty hip-hopowe pt. "Rapskul". Dzieci podczas spotkania z młodymi przedstawicielami hip-hopu miały okazję sprawdzić swoich sił jako raper, b-boy, czy DJ-ej. Pierwszy swoje wykłady miał B-boy Jaco, który w ekspresowym tempie przedstawił historię tańca break dance. Następnie uczył najmłodszych podstawowych kroków tańca.    Kolejną częścią była lekcja rapu, która prowadzili koszalińscy raperzy B.A.D. i Zolen. Od samego początku złapali oni pozytywny kontakt z odbiorcami prezentując zabawy w rymy. Oczywiście nie zabrakło nauki samego rapu. Młodzi ludzie mieli okazję zaprezentować swoje umiejętności.    Na sam koniec do dyspozycji uczniów koszalińskich szkół byli DJ-eje Veron, MS i VeeDjet. Wykładowcy uczyli m.in. jak skreczować kawałki na gramofonie.    Podczas warsztatów wszyscy bawili się świetnie z pewnością w niedługiej przyszłości odbędą się kolejne warsztaty.    Dodajmy, że głównym organizatorem i pomysłodawcą warsztatów jest miłośnik hip-hopu Arek Wilman, mający swoją audycję w Radio Koszalin pt. "Rapnejszyn".    Video z warsztatów:  

Hip-hopowo w Koszalinie

Paweł Kaczor / fot. Artur Rutkowski - 3 Maj 2013 godz. 16:20
W piątek, 3 maja, o godz. 12.00 rozpoczął się „MostBlunted Jam 2013”, czyli graffiti jam połączony z b-boy jam’em oraz AfterParty w klubie Plastelina. Jest to ciekawa propozycja dla miłośników sztuki malowania farbami w sprayu na murach, a także ogólnie pojętej kultury hip-hop. Miejscem wydarzenia była ściana obok Lidla przy McDrive w Koszalinie. Koszalinianie pamiętają, że ta impreza przez wiele lat odbywała się na „garażach” przy ul. Chałubińskiego. MostBlunted – grupa zrzeszająca ludzi kreatywnych i zaangażowanych – po kilku latach przerwy zorganizowała w zeszłym roku Graffiti Jam. Wydarzenie cieszyło się dużym powodzeniem. Rok temu nie było żadnych problemów, zgłoszeń, ani interwencji policji. Wszyscy bawili się kulturalnie.   „W tym roku postanowiliśmy trochę lepiej zorganizować imprezę i nadać jej większy rozmach. Szybciej zajęliśmy się jej organizacją i widać tego efekty. Są tu postacie nie tylko ze środowisk hip-hop, ale także środowiska artystycznego z całej Polski.” – mówi Miłosz „Czez” Wołkowicz, założyciel MostBlunted. Wydarzenie było „połączone” z 6-tą rocznicą powstania tej grupy. Zrzesza ona ludzi, którzy tworzą coś, co jest postrzegane, jako wandalizm. Jednak można stwierdzić, że jest to bardziej ukłon w stronę sztuki.   Osoby, które przyszły na imprezę mogły również podziwiać występy grupy tanecznej N.A.S.A. Oprawę muzyczną zapewniali DJ Weedjet i DJ Zayu. „Dzięki uprzejmości Pana Stefana Mowczana, który jest właścicielem budynków, mamy w końcu ‘własne’ miejsce, gdzie chłopaki mogą wyrazić swoje uczucia na ścianie.” – informuje „Czez”.     Podczas wydarzenia wszyscy wspólnie się bawią, siedzą na kocach, a także grillują. „Ktoś, kto przyjdzie z kocem i grillem na trawnik, nie musi być wiązany z chuligaństwem, bałaganem, niechlujstwem, czy policją. To są kulturalni ludzie, którzy po prostu tworzą te kulturę wszyscy razem. Udowodniliśmy to rok temu, i udowadniamy to dzisiaj.” – dodaje Wołkowicz.   Grafficiarze malują na ścianie różne napisy, czy rysunki. „Fajna inicjatywa, można w majówkę przyjść, dostać kilka farb i pomalować. W imprezie biorę udział pierwszy raz, a maluję od czterech. Każdy wolny czas i pieniądz poświęcam właśnie malowaniu.” – komentuje „Fuzo”, jeden z grafficiarzy. Organizatorzy zapraszają na AfterParty do klubu Plastelina (bilety w cenie 15zł).