Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

ZKS na Międzynarodowych MP

Autor Łukasz Bąk 6 Marca 2013 godz. 6:38
1-3 marca odbyły się Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Kadetek i Juniorów w Raciborzu. Zapaśniczy Klub Sportowy z Koszalina zajął wysokie, 6 miejsce na 26 startujących klubów.

To wszystko za sprawą mocnych zawodniczek ,które reprezentowały nasze miasto w następujących kategoriach wagowych.

W kategorii 43 kg trzecie miejsce zajęła Magdalena Majos. Koszalińska zawodniczka, która znajduje się w ścisłej czołówce krajowej, niestety przegrała walkę w dwóch rundach po 1:0 w walce decydującej do wejście do finału.

- Mimo, że Magda reprezentuje najmłodszy rocznik kadetek, potrafi nawiązać walkę z najlepszymi i przeciągać szale zwycięstwa na swoja stronę. Muszę przyznać, że kategoria ta wyróżniała się bardzo wysokim poziomem - mówi trener Dawid Kret.

Kolejną medalistką w kategorii wagowej do 56kg była Katarzyna Szapucko, która również jest najmłodszym dopuszczonym rocznikiem kadetek. Niestety przegrała swój pierwszy pojedynek  ze starszą od siebie dziewczyną w dodatku jedną z głównych faworytek do wyjazdu na Mistrzostwa Europy. Walka tych dziewczyn skupiła na sobie oczy wszystkich trenerów, łącznie z trenerem kadry narodowej kadetek, Władysławem Olejnikiem. Mimo, że Katarzyna przegrała te walkę to odebrała zawodniczce z Kraśnika mnóstwo zdrowia.

- Katarzyna to prawdziwy wojownik podejmujący walkę całym sercem - dodaje trener ZKS Koszalin.

W dalszych walkach zawodniczka nie dała szans aktualnej wicemistrzyni Polski młodziczek, wygrywając przewagą techniczną 6:1 oraz 6:0.

W kategorii wagowej do 60kg koszaliński klub reprezentowała Izabela Madrawska, która powróciła do treningów po dłuższej przerwie, co było widać na tych zawodach. Ostatecznie zajęła piąte miejsce.

Podsumowując nasz start i nasze wyniki zarówno indywidualne jak i klubowe, jesteśmy pełni optymizmu i entuzjazmu, że stajemy się świadkami  odrodzenia  mocnych zapasów w Koszalinie. Mamy nadzieje, że zmiany i decyzje podejmowane w Zarządzie ZKS Koszalin, będą sprzyjać rozwojowi tej pięknej dyscypliny w naszym mieście i województwie - podsumowuje trener Dawid Kret .

Następny artykuł