Koszykarze AZS mieli wyraźne problemy w obronie przeciwko wysokim graczom Trefla. Sime Sprajla oraz Filip Dylewicz byli dla Akademików nie do zatrzymania. Na plus jednak zaliczyć można grę na zbiórkach w wykonaniu koszalińskiego zespołu. AZS w całym meczu miał aż 31 zbiórek przy 19 Trefla Sopot. Na niekorzyść podopiecznych Zorana Sretenovica były natomiast statystyki strat, których AZS popełnił aż 14. Wynikało to z chaotycznej gry w ataku, często w kluczowych momentach meczu.
Na wyróżnienie zasługują Paweł Leończyk oraz Darrell Harris. Obaj gracze potwierdzili dobrą i równą formę w tej części sezonu. Szansy na grę nie otrzymał natomiast Rafał Bigus. Zawodnik od kilku tygodni zmaga się z kontuzją kolana, która co prawda nie wyklucza go z gry, jednak trener Sretenovic postanowił nie skorzystać z usług gracza w sobotnim meczu.
Kolejne spotkanie obie drużyny rozegrają we wtorek o godzinie 18:30 w Ergo Arenie.