Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
kultura

„Tacy byliśmy” w bibliotece

Autor Paweł Kaczor / fot. Patrycja Koźlarek 19 Kwietnia 2013 godz. 23:04
W piątek, 19 kwietnia, o godz. 18.00 rozpoczęła się 4. Noc w Bibliotece. „Myślą przewodnią” wydarzenia, którego celem było przyciągnięcie jak największej ilości osób do Koszalińskiej Biblioteki Publicznej, był PRL. Imprezę odwiedziło liczne grono gości.

Biblioteka prezentowała swoje zbiory od lat powojennych do końca lat 80. KBP posiada ogromne zbiory muzyczne, filmowe, a także wiele plakatów. „Podczas Nocy w Bibliotece można m.in. ‘odwiedzić’ szkołę peerelowską, w której pisano stalówką, uczono pisma technicznego, oraz sklejania brył. Wracamy również do m.in. architektury i muzyki z tamtych czasów. Dla gości przewidzieliśmy bardzo dużo atrakcji.” – informuje Anna Drozdalska, Główny Specjalista ds. Wydawniczych i Popularyzatorskich KBP.

 

Jedną z „niespodzianek” imprezy pt. „20. stopnień zasilania” była wystawa „Tacy byliśmy”, czyli prywatne zdjęcia koszalinian na tle naszego miasta, a także w sytuacjach „domowych” z dawnych lat. „Nasi

mieszkańcy przysyłali swoje zdjęcia z lat 40-tych, 50-tych, 60-tych, 70-tych i nawet początku 80-tych. Na ich podstawie powstała ta wystawa. Goście mogą podziwiać zdjęcia m.in. ze szkoły, prywatek i pochodów 1-majowych.” – wyjaśnia Małgorzata Zychowicz, z Działu Metodyki i Promocji KBP.

 

Galerii przyglądało się wielu gości. Wśród nich były również osoby, które znajdowały się na zdjęciach. „Na tej wystawie widać m.in. moich braci i kolegów. Na fotografiach znajduję się również ja, np. stoję z kolegami przez budynkiem banku na zwycięstwa za młodzieńczych lat. Widać na nich również mój dom, moich braci, oraz bratową. Na jednym ze zdjęć widać słynny krzyż upamiętniający zwycięstwo nad Napoleonem. Stał on na Górze Chełmskiej, w miejscu gdzie dzisiaj jest kaplica. Po wojnie chodziliśmy tam i robiliśmy sobie zdjęcia.” – mówi Zenon Kasprzak, mieszkaniec Koszalina.

 

Dzięki fotografiom widzimy jak zmieniało się nasze miasto, fryzury, stroje, a także obyczajowość. „To są zdjęcia, które zawdzięczamy koszalinianom. Pokazują one ludzi w chwilach prywatnych z tamtych lat.” – komentuje Anna Drozdalska. Wystawa ta była „wycieczką” zaczynając od lat 40-tych, a kończąc na latach

80-tych. Po obejrzeniu fotografii można było stwierdzić, że ludzie najbardziej lubili robić sobie zdjęcia na tle „lwów” przed dawnym Urzędem Wojewódzkim.

 

Program 4. Nocy w Bibliotece prezentował się następująco:

- „Perły miasta” w gawędzie Józefa Sprutty;

- „Tajemnice koszalińskich pomników” w pracowni Zygmunta Wujka;

-„Jak żyć?”… od wędki po szminkę;

- Książki, prasa, muzyka, filmy, audiobooki… na miejscu i na wynos;

- „Nie tylko kolorowe jarmarki”, czyli „Tete a tete” z Ryszardem Ulickim;

- „Gdzie się podziały tamte piosenki?”… ujawni Wincenty Stachowski;

-„Dzieciowisko” – gry, zabawy, warsztaty plastyczne, projekcje filmów;

- „Ośla ławka”, czyli powrót do szkoły;

- liczne wystawy;

- „Starcie tytanów w językowym pojedynku”, czyli mocne uderzenie panów Michała Ogórka i Jerzego Bralczyka;

- „Trio w ciemnościach”, czyli zaskakujące wariacje muzyczne zespołu Tibigan;

- „Niebo rozświetli ogień”, czyli zapierający dech pokaz ogniowy w wykonaniu zespołu Incendi;

- strzelnica, loteryjka, woda sodowa.

 

Podczas wydarzenia goście mogli również wesprzeć akcję „Studenci wspólnie przeciw białaczce”. W ciągu dwóch pierwszych dni zarejestrowało się 379 potencjalnych dawców szpiku kostnego. Piątek był trzecim dniem podczas, którego chętni mogli dołączyć do tej akcji.